Demakijaż dla wrażliwców

Witajcie Kochane! Ostatnie dni upłynęły mi pod znakiem nauki, więc nie miałam dla Was czasu, ale wczoraj zaliczyłam wszystko i jestem cała Wasza. Na szczęście jest już po bo jestem mało odporna na stres. Noc poprzedzająca egzaminy była dla mnie bezsenna, a wczoraj nie mogłam nic przełknąć. Do tego jeszcze ponad 7 godzin spędziłam w autobusach i mój żołądek oraz głowa zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Z tego wszystkiego nawet nie pamiętam kiedy wczoraj usnęłam :O po prostu jakby ktoś wyłączył mnie jakimś guzikiem :O

Ale już po wszystkim, więc przybywam do Was z nową recenzją. Spodoba ona się osobom, które tak jak ja noszą okulary (bądź soczewki) i mają wrażliwe oczka.

HIPOALERGICZNY PŁYN MICERALNY BIAŁY JELEŃ



OD PRODUCENTA:

Hipoalergiczny płyn micelarny BIAŁY JELEŃ delikatne oczyszcza skórę twarzy, oczu i ust z makijażu i wszelkich zanieczyszczeń. 

SUBSTANCJE PIELĘGNUJĄCE:

formuła micelarna - skutecznie oczyszcza twarz z makijażu i zanieczyszczeń

mocznik - poprawia miękkość, jędrność i komfort skóry

czerwona koniczyna- jest źródłem antyoksydantów opóźniających efekt starzenia skóry

gliceryna - zapewnia optymalny poziom nawilżenia

pantenol - działa kojąco, skutecznie łagodząc podrażnienia

Usuwa nawet wodoodporny makijaż, nie powodując szczypania ani łzawienia oczu. 

Odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.

Posiada badania okulistyczne.

Przebadany dermatologicznie wśród osób z alergiami skórnymi oraz w kierunku atopii (AZS).

Nie zawiera: alergenów, parabenów, silikonów, barwników i alkoholu.

MOJA OPINIA:

Zacznę od opakowania. Prosta, plastikowa buteleczka z zamykaniem typu ,,klik".



Na samym początku denerwowało mnie to, że dość ciężko się je otwiera, ale ostatnio doszłam do wniosku, że dzięki temu mamy pewność, że te z Was które posiadają dzieci będą z tego zadowolone? Dlaczego? Ponieważ nawet jeśli maluch Wam się dobierze do buteleczki to raczej marne szanse są, żeby otworzył i wylał, albo co gorsza wypił płyn. 

Niesamowicie podoba mi się zapach. Trochę słodkawy, trochę mydlany, ale przyjemny dla nosa. Jest bardzo delikatny, więc nawet najbardziej wrażliwe na zapach osoby będą zadowolone.

Konsystencja typowa dla produktu. Płyn jest całkowicie bezbarwny.

A teraz test na demakijaż. Wybrałam kilka trudnych w zmywaniu kosmetyków: neonową oraz żelową kredkę do oczu, cienie oraz niebieski tusz:

A tak prezentuje się ręka po jednym przetarciu wacikiem:

Jak widzicie problemy są jedynie z neonową kredką do oczu, ale ją to na prawdę ciężko zmyć i nie znalazłam jeszcze produktu, który by ją usunął po jednym przetarciu.

A teraz kilka cech płynu, które mi osobiście najbardziej przypadły do gustu:

#  nie szczypie w oczy - nawet jeśli długo pocieramy powiekę i płyn dostanie się do oka, nie poczujemy nieprzyjemnego szczypania, ostatecznie czeka nas dyskomfort w postaci uczucia wody w oku. Nic więcej!! Jestem zachwycona.  A to wszystko dzięki temu, że produkt ma ph łez. Wszystkie te z Was, które tak jak ja uważają raczej na oczy, powinny się z nim zapoznać.

# brak alkoholu = brak wysuszenia 
# brak alergenów, parabenów, silikonów oraz barwników, czyli alergicy i wrażliwy mogą go spokojnie stosować
# całkowity brak jakichkolwiek podrażnień czy problemów skórnych mimo częstego stosowania 
# niska cena 200ml/11pln

Wieki już nie miałam nic z Białego Jelenia, chociaż swego czasu w okresie wiosennym, kiedy to miałam straszną alergię mogłam stosować tylko ich mydło, które wówczas musiało mi zastąpić wszelkie kosmetyki do kąpieli i demakijażu bo jako jedyne mnie nie podrażniało. A teraz kilka lat później z przyjemnością używam kolejnego świetnego produktu. Na oku mam jeszcze żel do twarzy, który na pewno kupię i Wam opiszę :)

Płyn miceralny i inne produkty marki Pollena (w tym właśnie Białego Jelenia) możecie kupić zarówno w sklepach stacjonarnych jak i bezpośrednio na stronie producenta, czyli TUTAJ.

A ja dziękuję marce Pollena za przypomnienie mi o sobie oraz udowodnienie, że można jednak stworzyć kosmetyk tani i dobry.



A Wy stosujecie produkty Białego Jelenia? Możecie coś szczególnie polecić? Mam wielką ochotę na zapoznanie się z większą ilością ich kosmetyków ;)