Projekt depilacja

Depilacja idealna. Hmm... Ja jeszcze sposobu na nią nie znalazłam, ale wciąż poszukuję. Od wielu lat korzystam z najprostszego sposobu: maszynki do golenia. Taka metoda ma swoje plusu: szybkość, precyzję, ale i ma minusy, a konkretnie to jeden: zacięcia. Jeśli któraś z Was kiedykolwiek wycięła sobie maszynką pokaźny kawałek skóry, wie o czym mówię. 

Ostatnio będąc na zakupach postanowiłam kupić krem do depilacji. Używałam ich jako nastolatka, ale nie wspominam tego zbyt dobrze. Jednak mimo to zaryzykowałam. Dzięki temu do mojej łazienki trafił ten oto krem:

                                            
                     

Opis producenta:

Produkt

Aksamitny i delikatny krem do ekspresowej, bezpiecznej depilacji skóry suchej i wrażliwej.

CIAŁO, TWARZ, BIKINI.

Wyjątkowo łagodnie i bardzo dokładnie usuwa nawet najkrótsze włoski, czyni depilację wyjątkowo szybką, skuteczną i bezbolesną.

Działanie

Zawiera bogate w składniki mineralne mleczko bawełniane, które koi i łagodzi podrażnienia, intensywnie nawilża i regeneruje skórę, przywraca skórze idealną gładkość.

Depilowane miejsca na długo pozostają gładkie i optymalnie wypielęgnowane.

Efekt

Jedwabiście gładka i miękka skóra, ukojony i nawilżony naskórek.

Stosowanie

Za pomocą szpatułki krem równomiernie rozprowadzić na umytej i osuszonej skórze, nie wcierać, pozostawić na 5 minut. Szpatułką usunąć krem wraz z włoskami. Dokładnie umyć skórę ciepłą wodą, nie używając mydła, osuszyć.

Opis przekonał mnie, że jest to zdecydowanie krem dla mnie. Także zaczęłam działać. Nałożyłam go na nogi i czekałam maksymalny czas podany przez producenta, czyli 10 minut. Po upłynięciu tego czasu zaczęłam zdrapywać krem. I cóż, krótsze włoski odeszły bez problemu, jedna te dłuższe nadal trwały na swoim miejscu. Muszę dodać, że moje włosy oraz najróżniejsze włoski są bardzo grube, przez co trudno je usunąć (a fryzjerki załamują ręce, gdy mają skrócić mi włosy i zrobić z nich wymyślną fryzurę).
Zapewne gdybym potrzymała je jeszcze z 6 minut dłużej problemu by nie było, jedna bałam się przekraczać maksymalny czas.
Inaczej krem spisał się na twarzy. Szybko i bezboleśnie usunął maleńki meszek.

Krem ma oczywiście swoje plusy:
- zapach, który jest nadzwyczaj delikatny i nie drażni mnie, tak jak w innych tego typu kremach
- nie podrażnia, ani nie uczula
- łatwo daje się usunąć z ciała
- niska cena

Taki krem to rozwiązanie dla kobiet cierpliwych, a ja do takowych nie należę. Na pewno nie kupię go ponownie. Będę używała maszynek, czekając cierpliwie, aż ktoś sprawi mi prezent w postaci depilatora :))

A Wy jakie macie doświadczenia z kremami do depilacji??:)