I'm so LUCKy

Dzisiaj kończę ostatnie porządki w pokoju. Mam nadzieję, że nareszcie będziemy mogli mieszkać jak ludzie. Powiem Wam, że nie sądziłam, że z przeprowadzkami jest aż tyle zamieszania. Muszę kupić jeszcze kilka rzeczy. Na pierwszym miejscu są ozdobne pudełka w różnych rozmiarach, do których pochowamy rzeczy, które w szafkach się nie pomieściły.

Dziś przychodzę do Was z pierwszą recenzją z paczki, którą otrzymałam jako Ambasadorka AVON. Jest to nowość, która mam nadzieję, pozostanie w katalogu na dłużej. O czym mowa? Zapraszam do poczytania!!

WODA PERFUMOWANA AVON LUCK DLA NIEJ



KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA:

kategoria: orientalno-kwiatowo-owocowa

nuty zapachowe: bergamotka, Kwiat Jednej Nocy, aksamitne drewno sandałowe

Piękny, kobiecy aromat bergamotki promieniejącej cytrusową świeżością spleciony z rozkosznymi, waniliowymi nutami Kwiatów Jednej Nocy na bazie ciepłych, uwodzicielskich nut aksamitnego drzewa sandałowego sprawi, że poczujesz się naprawdę wyjątkowo.

                                                            KILKA SŁÓW ODE MNIE:

Wooooow!! To było moje pierwsze wrażenie. Woda oszołomiła mnie już na pierwszy rzut prześliczną buteleczką. Pozwolę sobie nawet stwierdzić, że jest to chyba najładniejsza buteleczka ze wszystkich dostępnych w avonowskich katalogach. Z tego wrażenia aż prawie ją popsułam. Dlaczego? Otóż byłam święcie przekonana, że ściąga się całą kokardkę. Ciągnęłam, kręciłam i się denerwowałam. Aż w końcu wpadłam na to, że jednak się nie ściąga. Na szczęście opakowanie jest wytrzymałe i buteleczka pozostała wraz z kokardką w nienaruszonym stanie. Uff....

A teraz przechodzę do tego co Was najbardziej zainteresuje, czyli do zapachu. Powiem Wam, że jest po prostu niesamowity!! I chociaż jestem posiadaczką pokaźniej kolekcji wód i perfumów różnych firm, to aktualnie ta stanowi numer jeden i sięgam po nią zawsze kiedy tylko mogę.

Sam zapach bardzo trudno określić. Pozwolę sobie napisać, że jest on orzeźwiająco - słodki. Wiem, że to dość nietypowe połączenie, ale na prawdę zapach sam w sobie jest bardzo nietypowy.

W 100% zgadzam się z opisem producenta. Zapach jest uwodzicielski i delikatny, ale jednocześnie bardzo nasycony. Nasz nos wariuje już po pierwszym wąchnięciu. 

A co z trwałością? Rewelacja!! Na mnie zapach utrzymuje się spokojnie do 6 godzin, a na ubraniach aż do ich uprania!! 

To nietypowe połączenie zapachowe zdecydowanie sprawdzi się u kobiet odważnych i pewnych siebie, ale jednocześnie czułych, ciepłych i kobiecych. Dla mnie to ideał.

Bardzo ciężko opisać zapach tak, żebyście mogły go sobie wyobrazić, ale na szczęście możecie już go kupić u swojej konsultantki lub w sklepie internetowym -  TUTAJ.

Cena pewnie dla wielu z Was będzie dość wysoka bo w cenie regularnej za 50 ml zapłacimy 90 zł.
Aktualnie trwa promocja, w której możecie nabyć to cudeńko za 75 zł. Wiem, że to też dość dużo, ale uwierzcie mi na słowo, że LUCK jest warta tego grzechu. 

Znacie już ją? A może macie jakieś inne zapachy avonowskie, których za nic nie zamienicie?