Outspoken Intense, czyli zapach mojej miłości
Witajcie Kochane! Na samym początku chce Was serdecznie przeprosić za to, że ostatnio się nie pojawiam, ale niestety mam spory problem - otóż mój ukochany, stary aparat zaginął. Przetrząsnęliśmy z narzeczonym każdy centymetr pokoju i nic. Prawdopodobnie już go nie zobaczę bo albo został przez przypadek wyniesiony z pudłami na śmieci, albo znalazł innego właściciela. Tak czy siak zostałam bez aparatu, a na nowy na razie mnie nie stać. Staram sobie radzić tym co mam - czyli aparatem ze smartphona, ale niestety ma te kilka pikseli mniej i różnicę widać na zdjęciach, zwłaszcza kiedy chodzi o złapanie koloru lub pokazanie makijażu bo wszystko się zlewa w jedno.
Dlatego chociaż ostatnio planowałam pokazanie Wam kilku paletek cieni, które nabyłam oraz moich marnych zdolności makijażowych to jednak muszę z tego zrezygnować.
Dzisiaj mam dla Was recenzję pewnego wyjątkowego zapachu. Nie jest on wyjątkowy na względu na to jaki jest, ale ze względu na to z czym mi się kojarzy. Ponad 4 lata temu, kiedy zaczynałam spotykać się z moim narzeczonym (wówczas oczywiście jeszcze ,,tylko" chłopakiem) wyjechał on na studia - 130 km ode mnie. Widywaliśmy się raz, czasem dwa w miesiącu i cóż... było ciężko. Na Walentynki dostałam od niego moją wymarzoną buteleczkę zapachu Outspoken Intense, za którą przebiegał pół miasta. Używałam go zawsze kiedy tęskniłam albo kiedy On miał przyjechać. Dlatego tak bardzo lubię ten zapach - kojarzy mi się z nadzieją oraz miłością. I chociaż nie jestem jestem typem kobiety, która kupuje jakiś zapach po raz drugi, to jednak druga buteleczka Outspoken trafiła do mnie w grudniu.
A teraz zapraszam Was na recenzję!
OUTSPOKEN INTENSE BY FERGIE,AVON
KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA (opis pochodzi z Wizaż.pl):
We flakonie znajdziecie owocowe - kwiatowe nuty, a wśród nich kumkwat, jeżynę, passiflorę oraz zmysłowe piżmo. Zapach ma więcej zadziornego charakteru niż jego poprzednik.
Kategoria: kwiatowo - owocowa
Nuty zapachowe: kumkwat, jeżyna, passiflora, piżmo
KILKA SŁÓW ODE MNIE:
OPAKOWANIE: Elegancka, srebrna buteleczka. Zatyczka przypomina wyglądem diament, a nazwa zapachu jest napisana piękną czcionką. Smukłe buteleczki Outspoken zdecydowanie wyróżniają się na tle wszystkich avonowskich flakoników.
ZAPACH: Zdecydowany, kobiecy i mocny. Kojarzy mi się z typową rock'ową kobietką, która wie czego chce i zawsze wszystko musi iść po jej myśli. Z czasem zapach trochę łagodnieje i staje się delikatniejszy, bardziej dziewczęcy.
TRWAŁOŚĆ: jak na mój nos zapach utrzymuje się co najmniej 6 godzin na ciele. Moje ubrania pachną Outspoken do 3 dni lub chwili wyprania, jeśli nastąpi to wcześniej.
DLA KOGO? Dla odważnych, pewnych siebie kobiet, które chcą wyrazić się zapachem lub dla szarych myszek, które chcą wyjść z cienia i pokazać, że i one mają coś do powiedzenia. Osobiście polecam raczej paniom przed 40 rokiem życia.
CENA/DOSTĘPNOŚĆ: cena do najniższych nie należy bo za 50 ml trzeba zapłacić ok.80 PLN. czasami jednak trafiają się promocje i możną tenże zapach nabyć za ok. 50 PLN co jest już znacznie przyjemniejszą kwotą dla naszego portfela.
Do kupienia u rzeszy konsultantek oraz w sklepie internetowym avon.pl
Powróciłam do Was i biorę się do roboty, więc jeszcze w tym tygodniu pojawią się kolejne recenzje!
Nie znam osobiście tego zapachu, ale fajne ma opakowanie.
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu od lat nie eksperymentuje gdyż używam dwóch stałych. Cena przyzwoita - czy się skusze - nie wiem.
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ten zapach!
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze butli całej ale próbka mi się podobała owej woni:)
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu, ale przy okazji wywącham go ;)
OdpowiedzUsuńNuty zapachowe mogłyby do mnie przemówić :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy perfum Avon :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym powąchać, ostatnio zaskoczył mnie ich LUCK ;)
OdpowiedzUsuńPiękna historia z tym Twoim zapachem się wiąże, wcale się nie dziwę, że ponownie do niego wróciłaś :)