Beyonce Heat Rush, czyli zapach lata
Mój nos ma to do siebie,że zmienia swoje upodobania z zależności od pory roku. Inny zapachów używam więc zimą, a całkowicie innych latem. Dziś chcę przedstawić Wam mojego faworyta na zimę. Jest to zapach od Beyonce - Heat Rush.
Zapach ukryty jest w pięknej, pomarańczowej buteleczce. W zależności od rozmiaru buteleczki te wyglądają trochę inaczej. Moja to wersja 30 ml. Wystarcza mi ona w zupełności na okres zimowy bo tylko wtedy ten zapach mnie kusi.
Beyonce Heat Rush to zapach kojarzący się typowo z latem. Jest to wyjątkowo aromatyczne połączenia nut kwiatowych i owocowych. Moce i soczyste. Jest to jeden z tych uniwersalnych zapachów, które spodobają się kobietom w różnym wieku. Ja sama zakochałam się w nim jakiś czas temu od pierwszego wąchnięcia. Latem ten zapach byłaby dla mnie zbyt duszący, ale zimą jest przyjemny, aromatyczny i bardzo sexy!
Zapach jest wyjątkowo mocny i trwały, utrzymuje się przez kilka godzin bez najmniejszych przeszkód.
Jeżeli chodzi o dostępność to akurat w tym przypadku Heat Rush można dostać w każdej dobrej drogerii stacjonarnej oraz w wielu drogeriach internetowych.
Podsumowując... Uroczy i kobiecy zapach, który moim zdaniem idealnie sprawdzi się zimą,ze względu na swoją aromatyczność. Zakochałam się w nim już dawno i po prostu nie mogę się odkochać, a to dużo znaczy, zwłaszcza,że jest to zapach raczej z niższej półki cenowej.
Macie swoje ulubione zapachy na zimę? Koniecznie dajcie znać w komentarzach:)
Śliczny zapach, też go lubię :)
OdpowiedzUsuńwow, fantastyczne zdjecia, wolę gdy kwiaty przeważają w nutach
OdpowiedzUsuńZnam i lubię :D
OdpowiedzUsuńWiem jak pachnie i powiem Ci że jest naprawdę cudna!!!
OdpowiedzUsuń