Powiew wiosny z zapachem Seaside Woman
Dziś przychodzę do Was z recenzją zapachu, który wydaje mi się być ideałem na nadchodzącą wiosnę oraz lato. Jeżeli więc lubicie trwałe, mocno świeże i cytrusowe zapachy to na pewno jest to post dla Was.
Woda perfumowana Seaside od Toni Gard trafiła do mnie jeszcze w grudniu. Nie używałam jej jednak, ponieważ zapach był dla mnie za świeży jak na zimowe klimaty, kiedy to stawiam jednak na cięższe zapachy. Nie mniej jednak kiedy pierwsze ciepłe promienie słońca zaczęły do nas docierać i można było wyciągnąć z dna szafy lżejszą garderobę, postanowiłam wyciągnąć też ten zapach. Przyznam, że już po pierwszym użyciu wiedziałam, że to będzie miłość.
Zapach jest niesamowicie intensywny i trwały, a jednocześnie bardzo świeży. Dominują tutaj nuty cytrusowe, które dosłownie eksplodują przy aplikacji. Dla miłośniczek świeżych i na prawdę energetyzujących zapachów będzie to wymarzone połączenie. Dodatkowym plusem jest to, że zapach jest bardzo trwały co nie zdarza się tak często w przypadku tych świeżych połączeń. Zwykle ulatniają się one po kilku godzinach. Jednak nie w tym wypadku. Zapach utrzymuje się równie intensywnie przez cały dzień.
Seaside możecie kupić w Perfumerie Douglas raczej bezproblemowo. Nie jest to najtańszy zapach, ale na pewno wart uwagi, no i idealnie sprawdzi się na nadchodzącą wiosnę i lato.
Podsumowując... Świeży powiew wiosny towarzyszy mi już od dłuższego czasu i dodaje energii nawet w pochmurne dni. Dzięki trwałości i wyjątkowemu połączeniu nut zapachowych wpadnie on w oko, a raczej ,,w nos" wielu Paniom.
Lubicie tak świeże i cytrusowe zapachy? Koniecznie zdradźcie nazwy swoich ulubieńców :)
ummm kusząca woń ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam, zwykle w lecie używam CK one summer, niestety zapach bardzo szybko znika. Szykuje się wycieczka do Douglas :)
OdpowiedzUsuńspodobałby mi się, idealny na lato
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ten zapach.
OdpowiedzUsuń