×

TOP 10 komedii na zły dzień

Każdemu z nas zdarza się mieć zły dzień. Mój był w ostatnio - kumulacja nerwów, szaleństwa w pracy, początków przeziębienia i zbliżający się okres sprawiły, że najchętniej weszłabym do łóżka i wyszła z niego za jakieś 300 lat. Znaczy za te 300 lat to pewnie bym nie wyszła, tylko by mnie wyciągnęli, a raczej to, co ze mnie zostało.
Każda z nas ma prawo mieć zły dzień. Można wtedy zawinąć się w koc, zrobić ulubioną herbatę (ew. kawę/czekoladę lub otworzyć wino), zjeść drożdżówkę (zwłaszcza tę z kruszonką) oraz ten zapas czekolady, który chomikowałam właśnie na taką chwilę. A do tego włączyć sobie coś na poprawę humoru. Dziś mam dla Was listę moich ulubionych komedii, które zawsze potrafią przyprawić mnie o uśmiech,nawet w najbardziej denne dni. Raczej nowości się tu nie spodziewajcie, ponieważ jestem osobą dość sentymentalną i stawiam na sprawdzone już starocie. Zaczynamy!

1. Shrek



Zastanawiam się, czy kiedykolwiek z tego wyrosnę. Shreka oglądałam już chyba milion razy, a za milion pierwszym razem będzie mnie on bawił tak samo jak na początku. Oczywiście chyba nie muszę nikomu przybliżać historii filmowego ogra Shreka i osła - Osła :) Ten przedziwny duet potrafi skruszyć nawet najtwardsze serducha. Świetnie radzą sobie też z niezależnymi księżniczkami, napalonymi smoczycami,a także z facetami ze zbyt wygórowanym ego.
Dobra zabawa gwarantowana niezależnie od tego ile razu już widziałyście tą pozycję.


2. Miss Agent


Twarda agentka FBI musi przemienić się w piękną i pełną uroku miss - już ten opis zapowiada dobrą zabawę. Zwłaszcza kiedy dowiemy się, że agentkę gra cudowna Sanda Bullock. Musi ona ochronić dziewczyny, które przyjechały na wybory miss - niestety nie są to dziewczyny z jej świata, więc czasem ciężko jest im się porozumieć. Bo jak można zamienić pyszniutką pizzę na selera? Nigdy w życiu bym nie poszła na taki układ. No, ale ja nie jestem agentką FBI - w końcu ich przeszkolono, aby radzili sobie nawet w najcięższych sytuacjach.
 Pełen śmiesznych wpadek film o tym, że można być jednocześnie silną i kobiecą. I to jest właśnie to, czego potrzebuję kiedy mam doła - mała i nietypowa dawka motywacji i girlpower :)
P.S. Niestety druga część nie jest już tak samo śmieszna, więc jeżeli nie chcecie złapać jeszcze większego doła to jej nie wybierajcie.

3. Książę w Nowym Yorku


Nieznający trudów normalnego życia afrykański książe przyjeżdża do Nowego Jorku, aby na własną rękę znaleźć kobietę, która będzie mogła zostać jego żoną. Uroki życia niestety jednak często go przerastają, a znalezienie żony idealnej zaczyna graniczyć z cudem. Nie mniej jednak zmagania tytułowego księcia z urokami życia codziennego zdecydowanie mogę poprawić humor. Zwłaszcza kiedy jego serce zaczyna bić mocniej do córki fastfoodowego magnata. No dobra, trochę przesadziłam z tym magnatem, ale koleś ma całkiem nieźle działający bar i dwie piękne córki na wydaniu, więc najuboższy nie jest. Choć z drugiej strony w porównaniu do księcia, który ma swoich ludzi od podcierania (tego o czym myślicie), wypada dość słabo.
Film ma już trochę lat, więc jestem świadoma, że nie każdemu przypadnie do gustu, ale moim zdaniem zdecydowanie jest wart zalukania :)

4. Zła kobieta


,,Bo to zła kobieta była...",  a tak na serio to kiedy Twój facet jest maminsynkiem i zostawia Cię za namową swojej rodzicielki, musisz się jakoś pozbierać. Dobrym rozwiązaniem jest zmiana siebie na lepsze. W jej przypadku zmiana na lepsze to powiększenie piersi. Jednak jest to kosztowne marzenie. Aby je spełnić Elizabeth zrobi wszystko - dosłownie. W grę wchodzi znalezienie bogatego męża, ale także przekroczenie wszystkich granic prawnych, aby zdobyć główną nagrodę w szkolnej rywalizacji między klasami. Nie ona jedna ma ochotę na bogatego męża i wygraną konkursu, więc musi podjąć na prawdę ostrą rywalizację,aby dopiąć swego.
Pełna humor komedia z uroczą Cameron Diaz - na pewno nie będziecie się nudzić ani smucić :)

5. Kac Vegas


Chyba jedna z najlepszych komedii ostatnich czasów. Czy ktoś o niej nie słyszał? Wątpię :) Zdecydowanie potrafi poprawić humor niezależnie od wieku, płci czy poczucia humoru. Po obejrzeniu tego filmu, już żadna impreza nie będzie taka sama - potwierdzone info! No chyba,że często zdarza Wam się po imprezie budzić bez zębów i z tygrysem w łazience. Jeżeli jednak do tej pory imprezy kończyły się dla Was po prostu kacem, to jednak obejrzyjcie ten film i potraktujcie go jako poradnik ,,dlaczego nie wolno ufać nieznajomym" albo ,,piłeś? idź spać" :D
Pozostałe części niestety nie dorastają do pięt tej części, ale jeżeli macie ochotę na dłuższy seans to oczywiście możecie sobie zrobić mini maraton z Kac Vegas.

6. Pitch perfect


Nic nie poprawia mi tak humoru jak muzyka. A jeżeli ta muzyka połączona jest z fajną fabułą i pochwałą typowego girlpower to tym bardziej jestem za! Pitch Perfect obejrzałam już kilka razy, a soundtrack z filmu katuję raz za razem. Możecie zapytać mojej siostry. Podobno zaczyna podchodzić to już pod zaburzenia psychiczne,więc soundtrack uruchamiam tylko jak jej w domu nie ma, żeby mnie czasem mili panowie z kaftanem nie odwiedzili. Coś czuję, że ciężko byłoby mi wtedy pisać. A tak serio to nie sposób nie zakochać się w wykonaniu acapella (czy to pisze się tak?)  kilkunastu największych hitów muzycznym.
Poza tym uroczy Skylar Astin wpadnie w oko, umilając cały seans swoim głosem i uroczym wyglądem. Jest jak miód, zwłaszcza, jeżeli macie złamane serducho (gwarancja sklejenia, albo zwrot pieniędzy).

7. Opowieści na dobranoc


Magiczny, familijny film, który przypadnie do gustu szerokiemu gronu odbiorów. Dobra, brzmi to jak z reklamy w TVP. Film jest lekki i przyjemny, momentami nawet dość zabawny. Przyznam jednak bez bicia, że ja oglądam go zwykle dla przecudnego ,,Wyłupka". To ta średniej wielkości świnka morska, która na zdjęciu siedzi na głowie Adama Sandlera. Ta świnka ma tak cudowne gały i jest taka urocza, że powinna mieć własne show w TV.

8.Robin Hood. Faceci w rajtuzach


Faceci i rajtuzy? Już samo to połączenie powoduje uśmiech na twarzy. Znaczy nie tyle samo połączenie co wyobrażenie sobie, że każdy facet, którego mijasz na ulicy nosi zielone legginso-rajstopy. Urocze, prawda? W sumie to jest urocze... Ale jak ma się 5 lat i mama wciska te rajstopy. W późniejszym wieku jest to co najmniej niepokojące.
Film jest oparty oczywiście na wersji Robina z Kevinem Costnerem. Tamta wersja wyciska łzy wzruszenia, a ta... śmiechu! Zaczynając od tego, że cała Wesoła Drużyna Robina nosi sexy zielone legginsy, kończąc na żelaznym pasie cnoty  Lady Marion. Do tego jeszcze ślepy służący, który ciągle ściąga na siebie kłopoty i rapujący, czarny przyjaciel Robina z dalekiego wschodu (a może to zachód był?). Film nie wniesie niczego głębokiego w Wasze życia i zranionej duszy nie uleczy, ale zdecydowanie może poprawić humor!

9. Zróbmy sobie wnuka


Jedna z moich (i nie tylko moich) ulubionych polskich komedii. Przezabawny Andrzej Grabowski, gra rolnika, który za wszelką cenę chce, aby jego dzieci w końcu się ustatkowały i założyły rodziny. Ale oczywiście im to nie w smak, bo to by chciał porzucić lekkie i przyjemne życie w wielkim mieście? Jednak kiedy komornik zajmuje ich własności,a długi powiększają się z dnia na dzień to nawet opcja wzięcia na szybko ślubu okazuje się atrakcyjna. No bo przecież zawsze można się rozwieść, a pieniądze z wesela się przydadzą :)

10. Wyścig szczurów


Przepis na udaną komedię? Losowa grupa różnych (i dość dziwnych) ludzi zostaje zaproszona do gry o pieniądze. Jeżeli tylko uda im się jako pierwszym dojechać na linię mety,kasa jest ich. I choć na początku każdy uważa to za niezły żart to jednak zabawa szybko zamienia się w zaciętą rywalizację. Wszyscy mkną do przodu i to niejednokrotnie po trupach. Aby dotrzeć na metę uczestnicy m.in. kradną samochód Hitlera lub porywają autobus pełen kobiet. Każdy orze jak może :)
Jeżeli jeszcze nie widziałyście tego filmu to gwarantuję Wam przednią zabawę. Jeżeli już go znacie to zawsze możecie go sobie obejrzeć dla poprawy humoru. Bo przecież Wasze życie nie jest aż takie złe, prawda? W końcu nie musicie robić ,,dwójki" przez okno jadącego samochodu :D

Z racji tego,że niedługo będą Walentynki i pewnie wiele z Was będzie szukało komedii romantycznych możecie spodziewać się całkiem nowej, walentynkowej listy filmowej! 

7 komentarzy:

  1. Ja też dużo pracuję i już dwa tygodnie jestem przeziębiona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdrówka!! :( jakiś taki czas jest,że wszyscy ciągle chorzy :(

      Usuń
  2. Ja bym do tego dodała jeszcze "Magia w blasku księżyca" i "Amelia"

    OdpowiedzUsuń
  3. w klasie maturalnej shreka oglądałam nawet 2 razy w tygodniu ;p

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już do mnie zajrzałaś, zostaw komentarz, jestem ciekawa Twojej opinii :)
Pamiętaj, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych, które pozostawiasz wraz z komentarzem tj. nick, ewentualnie adres email lub inne dane. Nie są one w żaden sposób przeze mnie wykorzystywane, a pozostawienie ich jest całkowicie dobrowolne.

Copyright © 2016 Gra o Trend - kobieca strona internetu , Blogger