×

Co nowego??:)

Nie wiem jak Wy, ale ja dostaje już rozstroju nerwowego z bloggerem ;/ nie mogę obserwować, a przez kilka ostatnich dni nie mogłam komentować nawet bo pojawiał się komunikat, że muszę wybrać konto,
 z którego chcę komentować... Lista obserwowanych blogów raz jest, a raz jej nie ma ;/  Mam jednak nadzieję, że wszystko jak najszybciej wróci do normy.
Dziś lekki wpis ;) Pokaże Wam co nowego do mnie wpadło w ostatnim czasie:

                              

Moje malutkie zakupy w Avon:

Nawilżający szampon z odżywką 2 w 1 do każdego rodzaju włosów. Żurawina i miód.
(Przyznam, że szampony z serii Naturals uwielbiam zarówno ja, jak i moje włosy. Zapach jest nieziemski <3

Spray ,,24-godzinna objętość" do włosów cienkich i delikatnych (zamówiłam z ciekawości, mam jednak nadzieję, że się sprawdzi bo moim biednym włosom ostatnio brak objętości)


                             

Gruboziarnisty peeling malinowy od Joanny. Jak dotąd używałam z tej firmy jedynie tych drobnoziarnistych, ale liczę na to, że będę zadowolona :)) Zapach jest tak słodki, że ślinka cieknie podczas używania :)


                              

Woda toaletowa, na która polowałam już pół roku. Dostępna jedynie w sieci drogerii Hebe. Już straciłam nadzieję, a tu mój narzeczony taki mi ładny prezent na urodziny sprawił :) Słodka, owocowa, zapach kojarzy się z gumą balonową - recenzja niedługo <3


                 
                 

I kolejny prezent urodzinowy od narzeczonego :) Mój wymarzony depilator. Na razie trochę mnie przeraża, ale mam nadzieję wypróbować go w tym tygodniu :) Macie może dla mnie jakieś rady w związku z używaniem depilatora?? Przyznam szczerze, że to mój pierwszy i jeszcze nie wiem z czym to zjeść :D

14 komentarzy:

  1. Fajne zdobycze
    Już dawno nie mogę nikogo zaobserwować, z komentarzami jest normalnie

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne produkty sobie kupiłaś :) Chętnie do wiem się coś więcej o tym produkcie od Joanny

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten peeling z joanny! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też ostatnio Blogger do szewskiej pasji doprowadza. Peeling z Joanny już tyle czasu mnie kusi! Tak pięknie te kolorowe butelki wyglądają na półkach w drogeriach:) Depilator mam taki biedronkowy (z jeden strony golarka, z drugiej depilator) - fajna sprawa, jednak szybciej mi idzie golarką. Depilatora może z dwa razy na nogi użyłam. Troszkę boli, ale tak jakby nas ktoś podszczypywał:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przy depilacji pamiętaj o regularnym peelingu, bo włoski lubią wrastać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne zakupki. Ja nie mam problemu, bo nie mam bloggera :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedys dostałam depilator od swojego faceta i mam go do dziś choc głównie używam go do depilacji pod pachami.do depilatora po prostu trzeba przywyknąć na początku depilacja jest amło przyjemna ale idzie przetrzymać;)

    Dużo blogerek ma problem z dodawaniem obserwatorów i trwa to juz dosyć długo,u mnie jest to samo ale założyłam sobie konto na yahoo i loguje się przez ta witrynę chociaż tyle;)

    Zapraszam do obserwacji:)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam taki sam problem z blogerem jak Ty. mam depilator philips ale nie używam go bo wrastały mi włoski mimo peelingów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też zamierza kupić ten peeling o d Joanny . Daj znać jak się spisał

    OdpowiedzUsuń
  10. też dostaje czegoś odnośnie bloga :< chce obserwować a nie mogę :< masakra ...
    Fajne zdobycze :D Ja mam w planach zakupić jakiś depilator bo mój obecny coś nie działa - odmówił mi działania :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakupy super, depilator też. :) Przyzwyczaisz się, z czasem przestaje się odczuwać cokolwiek. W tej chwili nie wyobrażam sobie nic innego do depilacji nóg, nawet pachy tym depiluję. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. depilator... brrr, coś strasznego, kiedyś miałam ale nie potrafię się przemóc... +.+

    OdpowiedzUsuń
  13. mam taki sam depilator :) Przygotuj się na ból ale tylko na początku, potem już nie boli :) Kilka dni przed użyciem kilka razy nawilżam nogi balsamem, olejkiem... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Daj koniecznie znać jak sprawuje sie depilator i czy bardzo boli podczas jego stosowania.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już do mnie zajrzałaś, zostaw komentarz, jestem ciekawa Twojej opinii :)
Pamiętaj, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych, które pozostawiasz wraz z komentarzem tj. nick, ewentualnie adres email lub inne dane. Nie są one w żaden sposób przeze mnie wykorzystywane, a pozostawienie ich jest całkowicie dobrowolne.

Copyright © 2016 Gra o Trend - kobieca strona internetu , Blogger