9/03/2016
Bielenda
,
demakijaż
,
duet
,
hit
,
nawilżenie
,
niedoskonałości
,
pielęgnacja
,
płyn micelarny
,
polecam
,
twarz
,
żel
6
Eksperci od czystej i nawilżonej skóry
9/03/2016
Bielenda
,
demakijaż
,
duet
,
hit
,
nawilżenie
,
niedoskonałości
,
pielęgnacja
,
płyn micelarny
,
polecam
,
twarz
,
żel
Ostatnio pisałam Wam o kremie,który sprawił, że na mojej buźce pojawi się wysyp niedoskonałości. Udało mi się je zwalczyć dzięki działaniu kilku kosmetyków. Dwa z nich to rewelacyjny duet od firmy Bielenda. Są to nowości, które z pewnością podbiją niejedno serducho. Do wyboru macie dwie linie: kojącą i nawilżającą. Ja jestem posiadaczką tej drugiej i jestem z tego powodu niesamowicie zadowolona, ale jak tylko zdenkuję te kosmetyki to od razu sięgnę po tą drugą - tak dla porównania.
Najpierw może kilka słów o nawilżającym płynie micelarnym 3 w 1. Jeżeli chodzi o demakijaż z Bielendą to zawsze mam na swojej półce 2-fazowe płyny tej marki. O jednym z nich możecie poczytać TUTAJ.
Lubię płyny micelarne, ale czasami okazują się one zbyt delikatne i nie radzą sobie z moimi mocnymi makijażami i wodoodpornymi kosmetykami. W tym wypadku stwierdzam jednak, że jest to świetny produkt, który poradził sobie nawet z jedną z moich najtrwalszych maskar marki Gosh.
Duża pojemność i bardzo dobra wydajność sprawiają, że jest to produkt, który przy codziennym demakijażu będzie Wam towarzyszył co najmniej trzy miesiące (a jeżeli jesteście oszczędne w używaniu to i dłużej). Na zdjęciu widać ubytek płynu, który powstał po ponad 3 tygodniach prawie codziennego stosowania.
Tak jak wspomniałam płyn świetnie radzi sobie z demakijażem i oczyszczaniem skóry. Nie pozostawia na twarzy żadnego filmu, a o nieprzyjemnym uczuciu "ściągnięcia skóry" nawet nie macie co myśleć. Jest to produkt nawilżający i zdecydowanie się w tym sprawdza.
Najpierw może kilka słów o nawilżającym płynie micelarnym 3 w 1. Jeżeli chodzi o demakijaż z Bielendą to zawsze mam na swojej półce 2-fazowe płyny tej marki. O jednym z nich możecie poczytać TUTAJ.
Lubię płyny micelarne, ale czasami okazują się one zbyt delikatne i nie radzą sobie z moimi mocnymi makijażami i wodoodpornymi kosmetykami. W tym wypadku stwierdzam jednak, że jest to świetny produkt, który poradził sobie nawet z jedną z moich najtrwalszych maskar marki Gosh.
Duża pojemność i bardzo dobra wydajność sprawiają, że jest to produkt, który przy codziennym demakijażu będzie Wam towarzyszył co najmniej trzy miesiące (a jeżeli jesteście oszczędne w używaniu to i dłużej). Na zdjęciu widać ubytek płynu, który powstał po ponad 3 tygodniach prawie codziennego stosowania.
Tak jak wspomniałam płyn świetnie radzi sobie z demakijażem i oczyszczaniem skóry. Nie pozostawia na twarzy żadnego filmu, a o nieprzyjemnym uczuciu "ściągnięcia skóry" nawet nie macie co myśleć. Jest to produkt nawilżający i zdecydowanie się w tym sprawdza.
Nie mniej jednak gdybym miała wybierać z tej dwójki swojego faworyta byłby nim nawilżający żel do mycia twarzy. Dlaczego? Po pierwsze jest to jeden z niewielu produktów tego typu, który po użyciu nie powoduje uczucia "ściągniętej" skóry. Skóra jest oczyszczona, odświeżona i nawilżona! Rewelacyjnie wysusza drobne niedoskonałości i świetnie radzi sobie z usuwaniem wągrów.
Używam go zarówno do szybkiego umycia twarzy, jak i przy dłuższej pielęgnacji. W drugim przypadku wmasowuję go w skórę ok. 5 minut. Efekt jak daje żel możecie zauważyć już po ok. 3 użyciach. Ja stosuję go raz dziennie i jestem bardzo zadowolona.
Żel stosowany naprzemiennie z pastą oczyszczającą od Ziaja i korektorem antybakteryjnym, w dwa tygodnie pomógł mi wrócić do stanu bazowego. I chociaż jeszcze na brodzie pozostało mi kilka wyprysków przypominających o ostatniej mojej przygodnie to jednak z dnia na dzień widzę jak każda niedoskonałość znika z mojej twarzy.
Podsumowując... Dzięki regularnemu stosowaniu moja skóra jest idealnie oczyszczona i przyjemnie nawilżona. Są to produkty, które świetnie sprawdzą się nie tylko u osób z cerą suchą, ale także i mieszaną, tak jak u mnie. Nie ma problemu z ich dostępnością, a ceny produktów to ok. 15 zł za opakowanie. więc na pewno znajdą one bardzo szybko szerokie grono fanek.
Które produkty marki Bielenda należą do Waszych ulubionych? A może któryś nie przypadł Wam do gustu? Koniecznie dajcie znać :)
Podsumowując... Dzięki regularnemu stosowaniu moja skóra jest idealnie oczyszczona i przyjemnie nawilżona. Są to produkty, które świetnie sprawdzą się nie tylko u osób z cerą suchą, ale także i mieszaną, tak jak u mnie. Nie ma problemu z ich dostępnością, a ceny produktów to ok. 15 zł za opakowanie. więc na pewno znajdą one bardzo szybko szerokie grono fanek.
Które produkty marki Bielenda należą do Waszych ulubionych? A może któryś nie przypadł Wam do gustu? Koniecznie dajcie znać :)
Ciekawi mnie ten płyn micelarny i na pewno kiedyś po niego sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością poznam ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale wydają się bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńkosmetykami Bielendy nie miałam od lat styczności, nie jestem teraz na bieżąco z nowościami tej marki, ale fajnie, że u Ciebie dobrze się sprawdziły
OdpowiedzUsuńBielenda jest rewelacyjna, i ma na prawdę bogatą ofertę, o tych produktach nie słyszałam, ale zapewne są warte uwagi
OdpowiedzUsuńDo nawilżających kosmetyków będzie pasowała woda uzdatniona przez filtr prysznicowy z systemem kdf - wtedy kosmetyki zadziałają ze zdwojoną siłą :)
OdpowiedzUsuń