×

Letnie niezbędniki


Lato to czas, kiedy każdy z nas dużo chętniej wystawia się na promienie słońca. W sumie nie każdy bo ja słońca unikam niczym wampiry ze ,,Zmierzchu". Od kiedy dowiedziałam się,że słońce niszczy naszą skórę powodując jej przedwczesne starzenie się oraz liczne choroby skórne (w tym raka!) to po prostu nikt nie jest w stanie namówić mnie do opalania, chodzę więc wiecznie biała i straszę ludzi. No cóż... Ja latem stawiam na ochronę i pielęgnację,dlatego dziś pokażę Wam kilka produktów, które po które w tym roku sięgam. 

Nawilżający wodoodporny balsam do opalania, Nivea
(UVB, UVA 30)



Jeżeli lubicie (lub musicie) przebywać w miejscach wystawionych na ekspozycję słoneczną i macie częsty kontakt z wodą to polecam balsam od Nivea. Świetnie się wchłania, pozostawia skórę nawilżoną, a do tego chroni są prze promieniami UVA i UVB. Jest on wodoodporny, jednak producent zaleca ponowne nakładanie go co kilka godzin, zwłaszcza jeżeli mieliśmy kontakt z wodą. To fajnie, że Nivea daje takie wskazówki, bo wiem, że wiele osób słysząc, że dany produkt jest wodoodporny stwierdza, że tym samym jest on nieścieralny. A potem wszyscy zdziwieni skąd te poparzenia słoneczne skoro krem z filtrem był... 

Przyspieszacz opalania, Marion (brak filtra)



To produkt dla tych, którzy chcą mieć kalifornijską opaleniznę bez konieczności leżenia na słońcu godzinami. Przyśpieszacz opalania na pewno pomoże Wam to osiągnąć szybko i sprawnie. Jest on przeznaczony dla każdej karnacji, także nawet bladziochy mogą po niego sięgnąć bez obaw, że skończą niczym ulubiony przysmak królika Bugsa, czyli marchewka. Dodam,że jest to produkt bez filtrów także należy używać go z głową, aby czasem zamiast piękne opalenizny nie zafundować sobie grilowanej skóry. 

Olejek do opalania z wyciągiem z mikołajka nadmorskiego,
 Yves Rocher (SPF 30)



Jeżeli tak jak ja żyjecie w ciągłym biegu to jest to produkt, po który koniecznie musicie sięgnąć. Mgiełka łatwo się nakłada i dość szybko wchłania pozostawiają na skórze uczucie nawilżenia. Do tego chroni przed promieniami słonecznymi i na prawdę pięknie pachnie! Zdecydowanie jest to mój hicior tegorocznego sezonu. 

Wysoko wodoodporny krem do twarzy z filtrami, Eveline Cosmetics (UVA, UVB, 50 SPF)



Jak chronić całe ciało to i twarz! Jednak skóra na twarzy jest wyjątkowa i bardziej wrażliwa, więc do jej ochrony wybieram tylko konkretnie do tego przeznaczone kremy. SPF 50 to bardzo wysoki filtr, który zapewni Waszej skórze świetną ochronę. Do tego krem nawilża i szybko się wchłania.Nie pozostawia na skórze koloru i całkiem przyzwoicie sprawdza się też pod makijaż. Ja kocham go za ochronę jaką daje mojej skórze i ten przepiękny,a jednocześnie delikatny zapach. 

Macie swoich ulubieńców od ochrony na sezon letni? Koniecznie dajcie znać! :)


P.S. Kogo spotkam jutro na See Bloggers? Koniecznie dajcie znać! :)

2 komentarze:


  1. Latem zawsze staram się ochronić skórę przed promieniowaniem jak tylko to możliwe

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już się zaopatrzyłam w takie kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już do mnie zajrzałaś, zostaw komentarz, jestem ciekawa Twojej opinii :)
Pamiętaj, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych, które pozostawiasz wraz z komentarzem tj. nick, ewentualnie adres email lub inne dane. Nie są one w żaden sposób przeze mnie wykorzystywane, a pozostawienie ich jest całkowicie dobrowolne.

Copyright © 2016 Gra o Trend - kobieca strona internetu , Blogger