Zmysłowy duet, czyli nowości od Le Petit Marseillais

Z produktami marki Le Petit Marseillais miałam już nie raz do czynienia. Często z siostrą kupujemy ich nieziemsko pachnące żele pod prysznic bo są bardzo wydajne, no i jak wcześniej wspomniałam - bosko pachną. Dlatego byłam bardzo mile zaskoczona kiedy zobaczyłam na swojej skrzynce mailowej informację, że zostałam zaproszona do testowania ich nowości. Dodatkowo dowiedziałam się, że będzie to coś dla dwojga, także skorzysta też mój facet. 

W paczce znajdowały się dwa żele - dla Niej śródziemnomorski granat, a dla Niego czerwona pomarańcza i szafran. Oba świetnie się pienią i nie wysuszą skóry, ale różnią się tez od siebie. 

Wersja z czerwoną pomarańczą i szafranem od pierwszego wąchnięcia podbiła moje serce. Jest to bardzo aromatyczne, świeże i energetyzujące połączenie zapachowe. I chociaż skierowane jest do mężczyzn to śmiało przyznaję, że ja też korzystam z tego żelu. Po prostu uwielbiam takie połączenia zapachowe, które od razu stawiają na nogi. Wydaje mi się, że zwykle w żelach dla kobiet brakuje tego pazura, także osobiście często podbieram żele pod prysznic swojemu facetowi. Ale ciii bo o tym nie wie ;)

Wersja ze śródziemnomorskim granatem dla niej jest również dość świeża i energetyzująca, ale pachnie znacznie delikatniej i można w niej wyczuć trochę słodyczy. To idealne połączenie kiedy chcecie się odprężyć po ciężkim dniu i po prostu otulić tym zapachem. 

Osobiście bardzo lubię produkty marki Le Petit Marseillais - w szczególności żele pod prysznic. Cieszę się, że wciąż pojawiają się nowe zapachy bo pamiętam jak było ich malutko kiedy marka dopiero wchodziła na polski rynek. Bardzo się też ucieszyłam kiedy w ofercie pojawiły się żele męskie - ich wybór nie jest jeszcze tak duży jak wersji damskich, ale sądzę, że każdy facet znajdzie tam coś dla siebie. 

A Wam zdarza się podbierać ,,męskie" kosmetyki? Koniecznie dajcie znać co podbieracie :)