Ultra Color Bold od Avon: szminki, które dają czadu

Moje Drogie i Kochane. Dzisiaj recenzja najnowszych szminek od Avon - Ultra Color Bold. Pewnie wiele z Was widziało już je na innych blogach. U mnie dziś pojawi się nie tylko opinia o nich, ale również porównanie kolorów z katalogu z kolorami, jakie otrzymujemy na ustach. Mam nadzieję, że ten post pomoże nie jednej z Was w doborze odpowiedniego koloru. Pod lupę wezmę tylko 6 z 15 kolorów. Dlaczego tylko tyle? Ponieważ wiele kolorów okazało się nie odpowiednich dla mojej bladej buźki, więc szkoda mi było je otwierać i używać, skoro mogłam je podarować kilku najbliższym mi kobietkom, które nie dość, że bardzo się z nich ucieszyły, to jeszcze będą z nich korzystały z przyjemnością. 

A teraz zapraszam Was do poczytania i obejrzenia zdjęć!

              

KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA:

Najbardziej nasycone kolory od Avon, by usta wyglądały piękniej niż kiedykolwiek.• 50% więcej pigmentów* • z odżywczymi olejkami, witaminą E i SPF 15• pełne pokrycie ust i delikatny połysk.

Jak działa:Nawilżająca formuła szminki zawiera witaminę E, odżywcze olejki i filtr SPF 15. Zapewnia intensywny kolor już po 1 aplikacji, a także pielęgnuje usta, by były miękkie i soczyste. Jak stosować:Innowacyjne opakowanie z automatycznym wieczkiem: przekręć i nałóż na usta - wszystko 1 ręką, gdziekolwiek jesteś!

* w porównaniu z klasyczną szminką Avon.

KILKA SŁÓW ODE MNIE:

Najpierw pokażę Wam jakie kolory wybrałam i jak się prezentują:

RAPID ROSE

              

W KATALOGU:

 

NA USTACH:

Kolor jest praktycznie identyczny. Jego intensywność będzie zależała od ilości pomadki na ustach. 

CORAL BURST

                   

W KATALOGU:

                                      

NA USTACH:

Widać różnicę, W katalogu kolor prezentowany jest bardziej jako odcień różu, a tak na prawdę to bardzo nasycona czerwień.

HI-DEF PLUM

               

W KATALOGU:

                                         

NA USTACH:

Kolor w katalogu jest dużo mocniejszy i mnie osobiście by nie zachęcił do kupna. Zbyt intensywny ten fiolet, Na ustach za to mamy bardzo ładny odcień, który z pewnością wielu się spodoba.

BRIGHT NECTAR

                   

W KATALOGU:

                                   

NA USTACH:

Chociaż na zdjęciach oba kolory są bardzo zbliżone to jednak w użyciu kolor bardziej przypomina pomarańcz. Ja osobiście ze zdjęcia z katalogu sklasyfikowałabym go jako odcień nude.

STARBURST PINK 

                 

W KATALOGU:

                                

NA USTACH:

Na ustach kolor jest bardzo intensywny, powiedziałabym, że neonowy. Nie udało mi się niestety uchwycić na zdjęciu tego efektu. Nie mniej jednak musicie mi na słowo uwierzyć, że kolor jest jaśniejszy. 

FEARLESS FUCHCSIA

                  

W KATALOGU:

                                  

NA USTACH:

Kolor identyczny, chociaż znowu ośmielę się stwierdzić, że na żywo kolor daje po oczach, czyli mogę go nazwać neonowym. 

KILKA SŁÓW O SZMINKACH:

Powiem Wam, że szminki poszły w ruch już pierwszego dnia, kiedy otrzymałam paczkę i... towarzyszą mi bezustannie do dziś dnia. Kolory od razu podbiły moje serce, chociaż nie zawsze przypominają te z katalogu. Od razu zaznaczę, że ta seria na pewno nie sprawdzi się u kobiet, które lubią subtelne i delikatne podkreślenie ust bo te szminki dają po prostu czadu!! Nie dość, że wszystkie kolory są bardzo na czasie, to jeszcze są tak mocne i żywe, że są w stanie zastąpić nam cały makijaż (oczywiście na co dzień). Dodatkowo są aksamitne i nawilżają, więc nie ma mowy o podkreśleniu suchych skórek czy wysuszeniu ust. Szminki standardowo utrzymują się na ustach do ,,pierwszego zjedzenia", ale kolor za to trzyma dużo dłużej. Po prostu szminki zabarwiają delikatne usta i dzięki temu przez kilka godzin możemy się cieszyć kolorowymi ustami. Jak dla mnie bomba. W moim odczuciu jest to chyba najbardziej udana seria avonowskich szminek. 

PLUSY:

+ żywe kolory

+ nawilżają

+ nie podkreślają suchych skórek

+ po starciu się szminki, kolor nadal się utrzymuje

+ eleganckie opakowanie

+ cena (aktualnie jest to 17.99 PLN, czyli jak na szminki od Avon bardzo przystępna)

+ dostępność: sklep internetowy oraz szerokie grono konsultantek

MINUSY:

- kolor nie zawsze zgadza się w 100% z tym prezentowanym w katalogu

Jestem z nich bardzo zadowolona, tak jak obdarowane przeze mnie osoby. Tym razem z czystym sercem mogę Wam je polecić. Nie wyobrażam sobie, żebym miała teraz wyjść z domu bez ich użycia, wiec pewnie i Wy będziecie zadowolone. 

Który kolor najbardziej Wam się podoba? A może macie swojego ulubieńca z tej serii w domu? Piszcie!! :)