×

Żelowy eyeliner dla początkujących

Moje przygody z eyelinerami wyglądały różnie, ale zawsze kończyły się tym samym - brakiem zrobienia kreski idealnej. Próbowałam kilku eyelinerów w pisakach i kilku z cienkim aplikatorem. Niestety bez skutku. Jestem fanką dość mocnych makijaży i zawsze do uzyskania idealnego efektu brakowało mi tej cudnej kreski, która by idealnie wszystko podkreśliła.
Ostatnio uświadomiłam sobie, że istnieje jeszcze jeden rodzaj eyelinerów, których nie wypróbowałam, mianowicie eyelinery w żelu. Wiele kobiet bardzo je sobie chwali, więc postanowiłam i ja zobaczyć jak nam się będzie współpracowało. Niestety większość tego typu produktów zaczyna się od 20 złotych wzwyż. Dużo, niedużo, jednak po moich przejściach z eyelinerami szkoda mi każdej złotówki wydanej na produkt, który będzie leżał i zasychał. Zaczęłam więc poszukiwania w internecie i okazało się, że Golden Rose wprowadził całkiem niedawno tego typu eyelinery do swojej sprzedaży. Oczywiście poszłam o niego zapytać i w sumie do domu wróciliśmy już razem. A teraz czas na opowieść o naszej współpracy.

Longstay Gel Eyeliner, Golden Rose 



KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA:
Tworzy perfekcyjny makijaż oka dzięki wysokiej zawartości pigmentów i żelowej formule. Zapewnia gładką, intensywnie kolorową linię. Szybko schnie, nie rozmazuje się i nie blaknie w ciągu dnia. Posiada długotrwałą i wodoodporną formułę. Łatwo rozprowadza się na powiece. Aplikator w zależności od potrzeb, pozwala na namalowanie cienkich lub grubych linii.

Testowany dermatologicznie i okulistycznie.

KILKA SŁÓW ODE MNIE:

OPAKOWANIE: Opakowanie jest w sumie trzyczęściowe: mamy słoiczek z eyelinerem, zakrętkę oraz pędzelek. Wszystko wykonane jest z mocnego plastiku - już mi tyle razy spadło, że jakby było gorszej jakości to pewnie nie miałabym o czym Wam pisać.



PĘDZELEK: pozwala namalować zarówno cieniutką jak i grubszą kreskę. Wszystko zależy od tego, z której story go użyjemy. Włoski są zbite i nie rozjeżdżają się na wszystkie strony w czasie malowania kreski.



CENA: 14.90 PLN

DOSTĘPNOŚĆ:
sklep internetowy oraz wyspy Golden Rose

KOLOR: mój jest w odcieniu głębokiej czerni, ale możecie go też dostać w granatowym i brązowym kolorze



DZIAŁANIE: Już od pierwszego użycia żałowałam,że nie poznałam żelowych eyelinerów wcześniej. Kreska jest mocna, wyrazista i robi się ją całkowicie bezproblemowo. Nie ma spływającego tuszu czy zacinającego się pisaka. Pędzelek sunie gładko po powiece pozostawiając za sobą kreskę bez przerw, niedociągnięć czy grudek. Zasycha od razu, więc nie ma mowy o rozmazywaniu się. Jest niezwykle trwały i trzyma się na powiecie przez 8-9 godzin w stanie idealnym.





DLA KOGO: dla wszystkich początkujących, którym zrobienie kreski innego typu eyelinerem kompletnie nie wychodzi.

CZY MA MINUSY? brak

NAJWIĘKSZE PLUSY? szybko zasycha, nie ma grudek i pozwala stworzyć idealną kreskę nawet takiemu laikowi jak ja

Oczywiście mam dla Was także makijaż z użyciem eyelinera, jeżeli chcecie zobaczyć ten produkt w akcji to zapraszam Was na swoje instagramowe konto, gdzie pojawia się więcej makeup'owych inspiracji niż tutaj.





Takie maleństwo,a czyni cuda. Jest to produkt, który koniecznie musicie przetestować bo jestem w 100% pewna, że znajdzie on wiele fanek ze względu na świetną jakość połączoną z niską ceną.

12 komentarzy:

  1. Mi nie wychodzą kreski niestety, w dalszym ciągu staram się nauczyć wykonywać je dobrze, ale z marnym skutkiem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż mamy wiele eyelimerow i sposobów robienia pseudo idealnej kreski.
    Ja sama zaczynałam od tego najtańszego z miss sporty po Loreal Buster coś tam i od lat stosuje ten pierwszy.
    Jesli chodzi o produkt dla niby początkujących to sadze ze kazdy powinien sam sobie dobrać odpowiedni produkt metoda prób i błędów. Inne eyelinery nie tylko żelowe tez moga byc dobre dla początkujących.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam eyelinera żelowego. Cena jest zachęcająca oraz łatwość namalowania. Przyjrzę mu się kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro mówisz że łatwo robi się nim kreski to coś dla mnie. Ja niestety mam problemy z robieniem kresek. Więc może z tym kosmetykiem bym się nauczyła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro mówisz że łatwo robi się nim kreski to coś dla mnie. Ja niestety mam problemy z robieniem kresek. Więc może z tym kosmetykiem bym się nauczyła.

    OdpowiedzUsuń
  6. ładny makijaż, czerń tego eyelinera jest super, bardzo głęboka

    OdpowiedzUsuń
  7. Eyelinery żelowe są łatwiejsze w obsłudze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ma podobny z Loreal czy Maybelline i jestem z niego zadowolona ale muszę przyznać, że bardzo rzadko sięgam po linery :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Ci za ten wpis, który jest dla mnie jak dobra rada, bo ostatnio sama postanowiłam nauczyć się robienia kreski jeszcze raz. Nigdy mi nie wychodziła perfekcyjna, więc się zniechęcałam. Teraz używam eyelinera z Oriflame, jestem zadowolona, ale Twój wpis przekonał mnie, abym wypróbowała ten eyeliner :) Piękna kreska i idealny kolor :) Buziaki Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie potrafię robić kresek ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie zastanawiam się nad zakupem:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już do mnie zajrzałaś, zostaw komentarz, jestem ciekawa Twojej opinii :)
Pamiętaj, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych, które pozostawiasz wraz z komentarzem tj. nick, ewentualnie adres email lub inne dane. Nie są one w żaden sposób przeze mnie wykorzystywane, a pozostawienie ich jest całkowicie dobrowolne.

Copyright © 2016 Gra o Trend - kobieca strona internetu , Blogger