150 ml czystej rozkoszy
Kochane czy Wy też tak macie, że rzucicie jakiś kosmetyk kąt, potem przez przypadek sobie o nim przypomnicie, a potem życia bez niego sobie nie wyobrażacie? Ja miałam tak chyba pierwszy raz. Kiedy na początku września przyszła do mnie paczka ambasadorka od AVON balsamy, które w niej się znajdowały obdarzyłam najmniejszym zainteresowaniem. Nie wiem jak u Was, ale u mnie jest ich pełna półka. Jeden bez szczególnego żalu oddałam teściowej, a drugi zostawiłam sobie do testów. Ostatnio miałam strasznie podrażnioną skórę i żaden z produktów, których używałam wcześniej nie mógł sobie z tym poradzić. I wtedy przypomniałam sobie o avonowskiej nowości. No i odpłynęłam.
DWUFAZOWY BALSAM DO CIAŁA OWOCE LEŚNE I MASŁO SHEA
KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA:
Bogaty balsam o rozkosznym zapachu leśnych owoców.z połyskującymi drobinkami. Dwukolorowa formuła z masłem shea oraz witaminami C i E. • zapewnia skórze długotrwałe nawilżenie • nadaje skórze miękkość
i satynową gładkość • szybko się wchłania • pozostawia na skórze piękny zapach.
i satynową gładkość • szybko się wchłania • pozostawia na skórze piękny zapach.
Jak działa: Pachnąca, dwukolorowa formuła z masłem shea oraz witaminami C i E. Masło Shea wytwarzane jest z nasion afrykańskiego drzewa Shea i jest znane ze swoich kojących i nawilżających właściwości. Witamina C, która obficie występuje w owocach leśnych, stymuluje produkcję kolagenu w skórze, wzmacniając ją i zwiększając jej sprężystość. Witamina E to znany przeciwutelniacz, który pomaga zwalczać wolne rodniki, powstrzymując proces starzenia się skóry. Witamina E pomaga zachować zdrowy i młody wygląd skóry. Jak stosować: Rozprowadź po skórze, delikatnie masując.
KILKA SŁÓW ODE MNIE:
OPAKOWANIE:
Opakowanie proste i plastikowe. Bardzo podoba mi się szata graficzna, która sprawia, że wyróżnia się on na tle innych avonowskich balsamów. Pojemność 150 ml. Balsam ma odkręcane zamykanie, które jednak nie utrudnia użytkowania nawet jeśli mamy śliskie ręce.
ZAPACH, KONSYSTENCJA
Zapach jest niesamowity!! Jestem jak najbardziej za połączeniem masła shea i owoców leśnych. Dzięki temu powstała słodko-owocowa kompozycja zapachowa, które pieści mój nos, zwłaszcza podczas wcierania balsamu. Zapach jest bardzo intensywny, ale na szczęście nie duszący, dzięki czemu możemy używać balsamu bez bólu głowy. Niestety nie jestem w stanie określić jak długo czuć zapach na ciele, ale na pewno przez jakiś czas po wtarciu (godzinę może?).
Konsystencją balsam przypomina gęsty mus. Bardzo dobrze rozprowadza się go po ciele. Jak możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej balsam jest dwukolorowy:
.
DZIAŁANIE:
Tutaj będą chyba same ochy i achy, Jestem zachwycona i to szczerze. Balsam świetnie nawilża moją skórę! A w dodatku ten efekt utrzymuje się ok. 12 godzin bez przerwy. Mało kiedy udaje się się osiągnąć taki efekt. W dodatku świetnie koi wszelakie podrażnienia, nie szczypie nałożony nawet na uszkodzoną skórę, czym najbardziej zaskarbił sobie moją sympatię.
Po użyciu skóra jest aksamitna i sprężysta.... No i jeszcze rozjaśniona!! Dopiero kilka dni temu zauważyłam, że balsam ma w sobie świecące drobinki. Powiem Wam, że byłam bardzo zaskoczona bo wcześniej jakoś tego nie zauważyłam. Na szczęście te drobinki to na prawdę drobinki. Dodają bardzo subtelnego połysku naszemu ciału, które spodoba się chyba każdej z Was. Niestety nie udało mi się tego uchwycić na zdjęciu.
PLUSY:
+ nawilża długotrwale
+ piękny zapach
+ skóra jest aksamitna i sprężysta
+ balsam jest bardzo wydajny,
+ subtelne świecące drobinki
+ dostępność
+ cena (aktualnie jest to 9.99 PLN)
+ śliczna szata graficzna opakowania
MINUSY:
nie znalazłam jeszcze ani jednego
Jak widzicie oprócz kilka bubelków udało mi się ostatnio też trafić na kilka na prawdę godnych polecenia produktów. Ten balsam zdecydowanie do nich zaliczam.i polecam z całego serca jego zakup, zwłaszcza teraz kiedy jest na promocji.
Ja właśnie tez mam ostatnio jak skladalam zamowienie mysle a zamowie sobie, i jestem zadowolona z niego nawet mój synek się przymierza do niego i się 'mizia' nim :)
OdpowiedzUsuńhttp://monicabelle.blogspot.com/
kurcze chcialam wspolpracowac z avon ale nie wiem oczywiscie cos wymyslaja i mowia abym czekala na konkurs jakis ;/
OdpowiedzUsuńBrzmi i wygląda kusząco ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go zamówić,ale zapomniałam :( może nadrobię z następnym katalogiem :)
OdpowiedzUsuńOj przyznam,że jeszcze tak nigdy nie miałam!
OdpowiedzUsuńA za taką cenę i działanie to skusze się po wykończeniu mojego zapasu już na 100 % :)
Miałam go kupić :)
OdpowiedzUsuńSame plusy, może się skusze :)
OdpowiedzUsuńo kurczę!
OdpowiedzUsuńjeśli faktycznie tak nawilża, to chyba muszę się w niego zaopatrzyć... :O
bo moja skóra jest jak papier ścierny :(
Akurat robie liste a avonu wiec jak zobacze ten balsam to sie skusze. Tym bardziej, ze teraz o dziwo mam jakiegoś fiola balsamowego :D I zuzywam w tempie swiatla wszystkie mazidla :D
OdpowiedzUsuńWOW ta konsystencja jest niesamowita. pomimo że nie lubię tej marki ale to bym chętnie kupiła :D
OdpowiedzUsuńAle fajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńskoro jesteś taka zachwycona to ja też muszę spróbowac;]
OdpowiedzUsuńbalsamy z avonu bardzo nie lubię..
OdpowiedzUsuńTroszkę widać te drobinki na zdjęciu. Kocham gęste balsamy, a najbardziej masła... W październiku kupiłam 3 i na razie starczy :P Co do AVON - byłam kiedyś nawet liderką, ale jakoś mi się znudziła ta marka, a potem zaczęłam analizować częściej składy i cóż, słabo ;)
OdpowiedzUsuńNiektóre produkty Avonu są naprawdę godne uwagi i myślę że ten balsam też do nich się zalicza. Nigdy go nie próbowałam ale chyba warto :)
OdpowiedzUsuńja mam w chałupie 2 balsamy xd
OdpowiedzUsuńW takim razie nie żałuje swojego zakupu! :)
OdpowiedzUsuńMnie kosmetyki avon nie kuszą choć ich szata graficzna i zapachy są świetne ;)
OdpowiedzUsuńja z avonu tylko perfumy ;p
UsuńJaki ma fajny kolor konsystencji. =)
OdpowiedzUsuńAż żal nie kupić skoro ma tyle zalet. =)
no i co zrobiłaś? teraz chcę mieć ten balsam:P
OdpowiedzUsuńdwukolorowa konsystencja mnie zaciekawiła... :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńCzuję, że zapach by mi się nie spodobał, ale cieszę się, że Tobie produkt odpowiada :)
OdpowiedzUsuńFajnie że przypadł Ci do gustu, rzadko kupuję produkty z tej firmy,no chyba że lakiery
OdpowiedzUsuńJuż samo opakowanie zachęca:))
OdpowiedzUsuńMnie zapach powalił na kolana - jest przecudny! :)
OdpowiedzUsuńpatrzyłam na niego w katalogu, ale mam taki zapas produktów do ciała, a zużywam je w ślimaczym tempie, że na razie nic z tej kategorii nie trafia do mojego koszyka ;)
OdpowiedzUsuńOj kusisz :) Może go zamówię przy najbliższej okazji ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio pierwszy raz kupiłam coś z Avonu i chętnie przetestuje niektóre kosmetyki, może również też :)
OdpowiedzUsuńJaka fajna konsystencja !! :D
OdpowiedzUsuńrzeczywiście widać dwa kolory, jaki fajny
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się nad jego zakupem - teraz jestem pewna - musi być mój :)
OdpowiedzUsuńjak ma zapach masła shea to już go lubię :D
OdpowiedzUsuńCiekawy jest ten efekt dwóch kolorów.
OdpowiedzUsuńMusi ładnie pachnieć ;) Zastanawiałam się ostatnio nad jego kupnem ;)
OdpowiedzUsuńA ja balsamów nie lubię, o.
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco, choć ja ostatnio coraz częściej sięgam po balsamy pod prysznic
OdpowiedzUsuń