Paleta Day to Night od Makeup Revolution
Czasami wydaje mi się, że palety cieni wymyślono po to, żeby wodzić mnie na pokuszenie. Mam ich kilkanaście i o dziwno korzystam z każdej. Nie mniej jednak muszę się starannie pilnować, aby nie wpadła mi w oko jakaś nowa bo wtedy kolekcja na pewno się powiększy. Paletkę, o której Wam dzisiaj napiszę dostałam od św.Mikołaja bo byłam bardzo grzeczną dziewczynką przez cały rok. Trochę trwało jej testowanie i moje doskonalenie się w sztuce makijażu, ale dzisiaj mogę Wam śmiało powiedzieć kilka słów,które być może zaważą na Waszej decyzji o jej zakupie. Zapraszam!
Paleta cieni Day to Night, Makeup Revolution
Zestaw 12 cieni do powiek. W palecie znajdują się zarówno cienie perłowe, jak i satynowe.
KILKA SŁÓW ODE MNIE:
Jeśli chodzi o opakowanie to jest ono raczej standardowe dla paletek od Makeup Revolution. Proste, plastikowe, mieści w sobie 12 cieni. Do opakowania dołączony jest aplikator, z którego ja nie korzystam, ale oczywiście jeśli wolicie nakładać cienie aplikatorami to ten jest całkiem fajnej jakości i raczej szybko się nie rozpadnie.
Paletka dostępna jest w kilkunastu drogeriach internetowych, a jej cena to waha się w okolicach 20 PLN. Moim zdaniem jest to na prawdę atrakcyjna cena, zwłaszcza, że paleta jest dobrej jakości.
Cienie mają bardzo dobrą pigmentację - na zdjęciu pokazuję je bez bazy, która jeszcze podbija ich kolor.
Ponieważ paleta nadaje się zarówno do tworzenia zarówno dziennych, jak i wieczorowych makijaży znajdziemy tutaj cienie w zróżnicowanej kolorystyce. Oczywiście pierwsze 6 jest po prostu stworzonych do makijażu typowo dziennego, ale oczywiście możecie je wykorzystać także przy delikatnym makijażu wieczorowym. Kolejne 6 cieni to kolory typowo wieczorowe, które pozwalają stworzyć mocne makijaże, typowo na wieczorowe wyjście.
Jeśli chodzi o trwałość to jestem z niej bardzo zadowolona. Cienie utrzymują się do czasu zmycia przeze mnie makijażu, co czasami daje nawet i 8-9 godzin.
Paletę Day to Night polecam zarówno tym z Was,które dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem,jak i tym które od dawna wyczyniają cuda z cieniami. Paletka jest bardzo uniwersalna i sprawdzi się u każdej kobiety, na każdą okazję.
Największym minusem paletki jest to, że nie można jej kupić stacjonarnie. Zdecydowanie nie pogardziłabym szafą Makeup Revolution w mojej okolicy.
Największym jej plusem jest jej uniwersalność oraz świetna pigmentacja. To w sumie dwa plusy. Znalazłabym ich pewnie jeszcze więcej,ale zabrałabym Wam całą zabawę przy ich odkrywaniu.
Nie mniej jednak w tym przedziale cenowym jest to świetny produkt. Na pewno trafi do mnie jeszcze jakaś inna paletka z tej serii,ponieważ jest ich kilkanaście, a każda kolejna jest bardziej zachwycająca od poprzedniej.
Mam dla Was też makijaż przy użyciu cieni z tej palety. Lubię lekko rozświetlony makijaż, który jest bardziej klasyczny i sprawdza się przy wielu okazjach.
Paletka Makeup Revolution podbiła moje blogerko-kobiece serducho. Widziałam także wiele fajnych pomadek oraz róży tej firmy. Możecie polecić coś konkretnego?
ten złoty i błękitny - dla mnie rewelacja :) podobny złoty mam w swojej paletce i jestem nim szczerze zauroczona :)
OdpowiedzUsuńten fiolet też jest obłędny!
a tak w ogóle, to śliczny makijaż.:)
Makijaż przepiękny:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie palety z cieniami. Ładny makijaż.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie palety z cieniami. Ładny makijaż.
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki w tej paletce i śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta paletka, lubię cienie tej marki. U mnie w mieście jest kilka miejsc gdzie stacjonarnie mogę kupić produkty MUR, ale mieszkam w bardzo dużym mieście - Krakowie.
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/
piękny makijaż, bardziej podoba mi się część złoto brzoskwiniowa palety
OdpowiedzUsuńFajne makijaże, a i paletka intrygująca;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna paletka :)
OdpowiedzUsuńcienie mega, zapraszam http://fantastic-brand.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń