4/26/2016
Anabelle Minerals
,
Bielenda
,
blogerki
,
Eveline
,
Gliss Kur
,
Glov
,
Golden Rose
,
Indigo
,
konferencja
,
kosmetyki
,
lifestyle
,
Lirene
,
MeetBeauty
,
Palmer's
,
Schwarzkopf
,
Tołpa
,
Wax Pilomax
12
Meet Beauty II - relacja z konferencji
4/26/2016
Anabelle Minerals
,
Bielenda
,
blogerki
,
Eveline
,
Gliss Kur
,
Glov
,
Golden Rose
,
Indigo
,
konferencja
,
kosmetyki
,
lifestyle
,
Lirene
,
MeetBeauty
,
Palmer's
,
Schwarzkopf
,
Tołpa
,
Wax Pilomax
Dzisiaj przychodzę do Was z relacją II edycji Meet Beauty. Na pierwszej edycji również byłam, o czym możecie poczytać TUTAJ. Tym razem 23 kwietnia spotkałyśmy się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Wybór miejsca był strzałem w 10, ponieważ było na prawdę dużo przestrzeni do chodzenia i odpoczywania, czego brakowało mi podczas pierwszej edycji.
Miałam okazję uczestniczyć w 3 warsztatach. Z Tołpą i Indigo Nails, którym postanowiłam poświęcić całkowicie osobne posty oraz z marką Lirene, która prezentowała swoje nowości. W czasie konferencji spędzałam czas z cudowną Madzią z bloga Kosmetyczny Świat Magdaleny oraz spotkałam się z drugą Madzią z bloga Zdrowa i Piękna. Spotkałam także i poznałam kilka innych i na prawdę sympatycznych blogerek, których nie wymienię,żeby nikogo nie pominąć, a tym samym nie obrazić :)
A tutaj cudowne Madzie na warsztatach z Tołpą :) Dzięki dziewczyny za towarzystwo <3
Oczywiście oprócz wykładów i warsztatów można było porozmawiać z wystawcami, których pojawiło się całkiem sporo.
Na samym początku Lirene, z którymi, tak jak wcześniej wspomniałam, odbywałam warsztaty.
Firmę znałam zawsze od tej pielęgnacyjnej strony. Oczywiście szeroka gama kosmetyków pielęgnacyjnych dla różnych typów skór musiała pojawić się na wystawie. Gdyby nie to, że aktualnie moja kolekcja pielęgnacyjna w domu przypomina wielkością mały kiosk, to na pewno bym się na coś skusiła.
Marka Lirene wychodząc na przeciw klientom stworzyła również serię kosmetyków do makijażu. Oczywiście na razie są to tylko różnego rodzaju podkłady, ale mam nadzieję,że w przyszłości poszerzą horyzonty.
Podkład ze zdjęcia poniżej zdecydowanie będzie hitem. Macie na to moje słowo i słowa innych zachwyconych nim blogerek.
Do domu razem ze mną przywędrował inny podkład, podobno równie rewelacyjny, ale wszystko okaże się w trakcie używania. Dodatkowo dostałam żel oczyszczający. Na pewno pojawią się recenzje obu produktów, ponieważ nie miałam jeszcze okazji ich używać.
Kolejnym wystawcą był GLOV, czyli znane wszystkim rękawice do demakijażu. Muszę przyznać,że było to moje pierwsze spotkanie z marką, chociaż o ich produktach już nie raz słyszałam i czytałam.
Do domu ze mną przywędrowała mini wersja rękawicy GLOV, czyli Quick Treat. Zobaczymy jak się sprawdzi przy moim ulubionym ciężkim makijażu.
Następnym w kolejności wystawcą był Wax Pilomax, czyli firma, z którą spotkałam się również w zeszłym roku. Po raz kolejny wykonałam sobie badanie włosów oraz skóry głowy. Okazało się,że ich stan zdecydowanie się poprawił w porównaniu z zeszłym rokiem z czego jestem bardzo zadowolona. Nadal są dość cienkie,ale jest ich o wiele więcej, a i skóra głowy ma się dobrze.
Po badaniu Panie z Wax'a podarowały mi zestaw,który ma mi pomóc w pielęgnacji włosów. W dodatku dostałam ich nowość,czyli maskę do włosów farbowanych na odcienie rudości - nareszcie coś dla moich czerwonych włosów.
Kolejne stoisko należało do moich ulubieńców, czyli Golden Rose!!
Spędziłam tam dłuższą chwilę, rozmawiając z przemiłą Panią,którą pamiętałam z zeszłej edycji. Rozwiała ona moje wątpliwości dotyczące podkładu tej marki,którego aktualnie używam. Otrzymałam również garść informacji o nowościach do brwi, czyli kredkach,żelu i maskarach,które niedługo pojawią się w sprzedaży. Planuję zakup żelu,który powinien poradzić sobie z moimi niesfornymi brwiami. Uwielbiam ich stoiska ze względu na miłą i profesjonalną pomoc - wiem,że wiele innych blogerek też było zadowolonych, także brawo Golden Rose!!
Ja dodatkowo rozglądałam się za matowymi pomadkami w płynie. Posiadam już jedną,o której pisałam Wam TUTAJ i chętnie dokupię inne, ponieważ kolory są obłędne! Patrzcie!
Otrzymałam informację,że po weekendzie majowym na stoiskach mają zostać uzupełnione wszystkie braki w matowych pomadkach w płynie,więc wystarczy uzbroić się w cierpliwość i zapolować w odpowiednim momencie.
Do domu wróciłam bogatsza o kolejny odcień ICE CHIC oraz pomadkę Sheer Shine, które są idealnie dopasowane do siebie kolorystycznie <3
Na konferencji obecna była również moja druga ukochana marka, czyli Bielenda. Niestety wszystkie zdjęcia ich stoiska wyszły mi bardzo niewyraźne, więc nie dodaję ich, a szkoda bo było kolorowe i pachnące.
W produktach,które otrzymałam do testów był fluid matujący, o którym Wam pisałam TUTAJ oraz produkty do pielęgnacji czyli masełko i balsam. Akurat tutaj wszystko idzie na wydanie. Fluid zaklepała już moja mama, a reszta produktów też szybko znajdzie odbiorców.
Aktualnie testuję produkty z serii z algami, które na pewno zostaną hitem tej marki!
Wśród wystawców znalazła się także firma Schwarzkopf, na której stoiskach można było przebadać stan włosów oraz skorzystać z usług fryzjerskich. Niestety kolejki były takie długie, że nie dałam rady wystać w nich i skorzystać. Na pierwszej edycji trafiła do mnie rewelacyjna maska tej firmy, o której pisałam Wam TUTAJ. Oczywiście i tym razem nie obyło się bez maski, chociaż bardziej jestem zainteresowana olejkiem - nie mogę się doczekać aż go wypróbuję.
Palmers's -znacie ich? Ja nie znałam,więc zawitałam na ich stoisko. Wywąchałam co się dało i pokochałam ich kokosowe zapachy.
Do domu przywiozłam kilka próbek oraz pomadkę o smaku i zapachu mięty i czekolady - mój hicior z ostatnich dni. Obiecaną mam jeszcze maskę oczyszczającą,więc z niecierpliwością wyczekuję kuriera.
Kolejny wystawca zrobił wrażenie chyba na wszystkich - mowa o Indigo Nails. Ich stoisko było przepiękne i rzucało się w oczy. Można było podejść, dotknąć i powąchać produkty, a także zrobić sobie paznokcie.
Wielka ściana z kwiatów wprawiała wszystkich w zachwyt!
A i produkty świetnie się prezentowały!
O marce Indigo niedługo będziecie mogły poczytać u mnie więcej, ponieważ im i organizowanym przez nich warsztatom poświęcę całkowicie osobny post.
Paczka od Indigo była tak okazała,że łatwo było sobie wyrobić biceps po całym dniu noszenia.
Było w niej trochę pielęgnacji...
oraz kilka produktów dla lakieroholiczek!
Trafił mi się piękny nudziakowy set, który na pewno znajdzie u mnie zastosowanie na wiele okazji.
Ostatnim wystawcą była marka Eveline Cosmetics. Ich stanowisko nie dość, że było piękne to jeszcze bogato wyposażone. Można było sobie zrobić paznokcie oraz makijaż.
Bardzo spodobało mi się to, jak marka Eveline wyszła na przeciw oczekiwaniom blogerek i pozwoliła każdej z nas skompletować swój własny zestaw do testowania.
U mnie znajdzie się coś do pielęgnacji, coś do makijażu i oczywiście coś do paznokci :)
Na konferencji obecna była również Tołpa,która przygotowała rewelacyjne warsztaty o tym, jak kupować mniej. Im też postanowiłam poświęcić osobny post, ponieważ temat zdecydowanie wart jest uwagi.
Wcześniej nie miałam okazji używać produktów tej marki, więc tym bardziej cieszę się na testowanie. Zestaw do pielęgnacji dłoni pójdzie w ruch jeszcze dzisiaj.
Blogerki postanowiła również obdarować marka Annabelle Minerals i każda z nas znalazła u siebie zestaw ich produktów - jak się sprawdzą? Zobaczymy :) Mam co do nich na prawdę duże oczekiwania i mam nadzieję,że się nie zawiodę.
Jak było? Było rewelacyjne! Musiałabym się jednak sklonować kilka razy, żeby skorzystać ze wszystkich atrakcji w pełni! :) A teraz czas na wielkie testowanie!
SUper był wykład Lirene i Indigo :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa strasznie tego podkłądu od Lirene i ciesze sie, że go dostałyśmy :)
CHyba testujemy tą samą pomadkę od Eveline :)
ta ciemna czy ta nude? :)
UsuńKonferencja bardzo dobrze zapadła mi e pamięci, organizacja bardzo dobra i przede wszystkim poznanie na żywo z osobami, które znamy z bloga :) szkoda, że nie udało się porozmawiać na żywo
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
w sumie było tyle osób, że trzeba by się wcześniej w konkretne miejsce umawiać na spotkanie, żeby porozmawiać :)
UsuńByło super :) dobrze, że chociaż się zobaczyłyśmy na warsztatach Lirene :D za mało czasu na gadanie przy tylu atrakcjach :(
OdpowiedzUsuńzgadzam się :) za mało czasu na gadanie :D w sumie jakby przedłużyć czas trwania np do 19 to może udało by się pogadać :D
UsuńByło naprawdę świetnie ;) i dziękuję ci za przemiłe towarzystwo ;*
OdpowiedzUsuńwidać, że jesteś bardzo zadowolona :) i super :) nie mogę się doczekać, zwłaszcza relacji z warsztatów Indigo :) i ta ściana kwiatów - rewelacja.
OdpowiedzUsuńO tak było fantastycznie, ale nie było możliwości żeby skorzystać z wszystkich atrakcji ;(
OdpowiedzUsuńzawse chcialam byc na takiej konferencji :D wiec zazdrosze :D
OdpowiedzUsuńSpotkanie udane :) I to najważniejsze że dobrze się na nim bawiłaś :)
OdpowiedzUsuńMi się też bardzo podobało :) i te niestety Cię nie widziałam :(
OdpowiedzUsuń