×

Długie włosy muszą być piękne!

Wszystkie posiadaczki długich włosów wiedzą ile uwagi trzeba im poświęcić, aby stały się naszym atutem, a nie największym koszmarem. Kiedy długie włosy są jednocześnie włosami regularnie farbowanymi to trzeba im poświęcić dwa razy więcej uwagi.
Jakiś czas temu zaczęłam myśleć o powrocie do krótkich włosów, ponieważ te długie stwarzały więcej problemów niż radości. Największym ich problemem było puszenie się na końcach, regularne kołtuny i elektryzowanie się. Dodatkowo wypadały garściami i były matowe.
Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o wyjątkowym olejku, który pomógł mi się pozbyć części problemów - z drugą częścią poradziła sobie rewelacyjna szczotka od Michel'a Mercier, której używam regularnie od 2 tygodni i już została moim numerem 1!!



Olejek, którym Wam dziś przedstawię dostałam na konferencji Meet Beauty od firmy Schwarzkopf. Gliss Kur - Hair Repair to olejek, który można stosować codziennie, choć ja osobiście akurat tego unikam. Ma on za zadanie nadać miękkość i połysk suchym i zniszczonym włosom. 
Niestety skóra mojej głowy olejków nie lubi i użycie nawet szamponu z większą ich ilością kończy się dla mnie wysypem łupieżu i innych paskudztw.  Ale olejek można stosować na długości włosów, bez konieczności stosowania go w okolicach skalpu - i to właśnie dzięki temu dziś moje włosy są na drodze do idealnego wyglądu. 



Olejek nakładam na długość włosów przed ich myciem. Standardowo trzymam go ok. 1.5 godziny, ale czasami zdarza mi się też trzymać go na włosach całą noc. Następnie włosy myję dokładnie (najlepiej 2x) i nakładam lekką odżywkę.
Pewnie wiele z Was sądzi,że włosy po tak ekstremalnym olejowaniu będą obciążone - nic bardziej mylnego! Jeżeli, tak jak ja, macie suche i zniszczone włosy to będzie to dla nich czyste wybawienie. Włosy stają się miękkie, lśniące i przestają się puszyć. Zupełnie już zapomniałam o tym,że kiedyś się elektryzowały. 



Sporadycznie zdarza mi się nakładać olejek na umyte i jeszcze wilgotne włosy. Oczywiście wtedy nie ma mowy o olejowaniu ich przed myciem bo co za dużo to jednak zdecydowanie niezdrowo.
Wyciskam na rękę małą ilość olejku i sprawnie rozcieram je na całej długości włosów, przeczesując je palcami. Niweluje to zupełnie problem z ich rozczesywaniem,
 


Olejek można także stosować na włosy suche jako wykończenie. Takim oto sposobem jakieś trzy lata temu wykończyłam swoje świeżo umyte włosy, które po nałożeniu zbyt dużej ilości olejku wyglądały, jakby mnie stado psów wylizało :) Jeżeli więc aktualnie używam olejku na umyte i suche włosy to jedynie na końcówki w celu ich zabezpieczenia. 



Jeżeli chodzi o efekty to zaczęłam je zauważać dopiero po jakiś dwóch miesiącach, może trochę dłużej. Włosy są olejowane dość regularnie. czyli raz na tydzień lub na 1.5 tygodnia - wszystko zależy od ich stanu i mojego czasu. Olejek jest na prawdę wydajny i mimo tego,że mam dość długie włosy na pewno posłuży mi jeszcze co najmniej 3 miesiące, a potem zacznę się rozglądać za czymś innym bo nigdy nie używam tych samych kosmetyków zbyt długo.

Aktualnie połączenie szczotki i olejku daje efekt wow! Śmigam w rozpuszczonych włosach i widzę ludzi, którzy ciągle na mnie zerkają, a raczej na moje włosy :) Wczoraj będąc na zakupach zostałam zaczepiona przez mężczyznę, który stwierdził,że nigdy tego nie robi, ale musi powiedzieć mi, że mam przepiękne włosy - jak się domyślacie banan na twarzy towarzyszył mi już do końca dnia.
Cieszy mnie to, że mojej pielęgnacji widzę nie tylko ja, ale i obcy ludzie.

Podsumowując... Jeżeli Wasze włosy są suche, zniszczone i myślicie nad ich obcięciem bo już nie macie do nich sił to polecam wypróbowanie tego olejku. Piękne i lśniące włosy przestają być już tylko mitem, a stają się czymś dostępnym dla każdej z nas. Nie ważne w jaki sposób będziecie go używały, ważne, abyście robiły to regularnie i dzięki temu podarowały nowe życie swoim włosom.

Macie swoje sposoby na piękne włosy? Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzu - niech posłużą innym (sama też chętnie skorzystam).

5 komentarzy:

  1. Lubię produkty gliss kura ale mam jeszcze olejek Ultimate od Schwarzkopff i wtedy dopiero rozejrzę się za tym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam i uwielbiam. Za działanie i mega wydajność ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje sięgają prawie do końca pleców więc taki olejek może być dla nih ratunkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię kosmetyki glisskur i ten olejek pewnie też by się u mnie sprawdził. ja na pewno nakładałabym go na umyte włosy.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już do mnie zajrzałaś, zostaw komentarz, jestem ciekawa Twojej opinii :)
Pamiętaj, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych, które pozostawiasz wraz z komentarzem tj. nick, ewentualnie adres email lub inne dane. Nie są one w żaden sposób przeze mnie wykorzystywane, a pozostawienie ich jest całkowicie dobrowolne.

Copyright © 2016 Gra o Trend - kobieca strona internetu , Blogger