×

Szczotki Michel Mercier + sposoby na piękne i zdrowe włosy

Już ponad miesiąc minął od mojego pobytu w Gdyni i udziału w See Bloggers. Postanowiłam więc, że przedstawię Wam dziś szczotkę, którą poznałam właśnie tam, a której używam codziennie. Nie wiem, jak mogłam wcześniej używać innych szczotek, przez które każde czesanie włosów kojarzyło mi się z koszmarem. Każda z posiadaczek długich włosów wie, że potrafią nieźle utrudnić one życie: plątają się, puszą, a do tego jakaś magiczna siła tworzy na nich kołtuny, których czasami nie da się rozplątać. Nawet nie chcę wiedzieć ile razy byłam zmuszona taki kłębek wycinać.



Czesanie kojarzy mi się też z wyrywaniem włosów. Aktualnie moje mają długość do pasa i z każdym dniem stawały się coraz trudniejsze w pielęgnacji i czesaniu. Ale dzięki warsztatom z firmą Michel Mercier, już wiem co robić, aby kochać swoje włosy. I dziś postanowiłam zdradzić Wam kilka sekretów, które na tych warsztatach poznałam, a dzięki którym moje włosy z dnia na dzień robią się coraz piękniejsze! 



Po pierwsze: czesz włosy regularnie i dokładnie, najlepiej przed każdym myciem i po. Dzięki temu będą się mniej plątały! Przeczesanie włosów ,,na szybko" skończy się tym, że sporo ich wyrwiecie podczas szarpania szczotką, a część z nich zaplącze się jeszcze bardziej. Poświęć włosom kilka minut dziennie i czesz je dokładnie. 

Po drugie: maski i odżywki nakładaj na dłuższą chwilę. Na opakowaniu jest napisane, aby spłukać po 15 min? To nic! Przytrzymaj ją na włosach co najmniej 30 minut, a jeżeli masz czas to może być to nawet godzina czy dwie. Możesz też naolejować włosy na całą noc i spłukać to rano! Okazuje się, że wszystkie składniki zawarte w maskach i odżywkach potrzebują więcej niż 15 minut, aby dokładnie wniknąć w nasze włosy. Od miesiąca wszystkie tego typu produkty nakładam co najmniej na 30 minut i efekt widzę jeszcze przed spłukaniem! Włosy stają się coraz bardziej odżywione z mycia na mycie. Z lekkich i ciągle puszących się kłaczków, stają się ciężkimi, ale pięknymi włosami.
UWAGA: jeżeli macie problemy z szybkim przetłuszczaniem się włosów to radzę unikać stosowania takich kuracji w okolicach skalpu.



Po trzecie: bardzo ważne jest odpowiednie mycie włosów. Nie wolno drapać skóry głowy, a jedynie delikatnie ją masować. Włosy powinny być myte dwa razy - za pierwszym razem zmywamy wszystko z czym nasze włosy miały do czynienia od ostatniego mycia. Drugie mycie jest myciem właściwym. Szampony, odżywki i maski dobierajmy do potrzeb naszych włosów!
Ważne jest też, aby unikać codziennego mycia włosów. Lepiej trochę się przemęczyć lub dla własnego komfortu użyć suchego szamponu. 



Po czwarte i chyba najważniejsze: należy wybrać szczotkę dopasowaną do naszego rodzaju włosów. 
Na początku myślałam, że to kolejna handlowa ściema bo przecież włosy to włosy. Jednak po dobraniu szczotki odpowiedniej do mojego rodzaju włosów, już tak nie uważam. Nigdy nie sądziłam, że czesanie będzie przyjemnością. Przy włosach do pasa jest to raczej ciężka praca, a kiedy pojawiają się kołtuny, a włosy zaczynają się puszyć i elektryzować to łatwiej o załamanie nerwowe niż wyszczotkowane włosy. 







Od miesiąca używam jednak szczotki firmy Michel Mercier do włosów normalnych. Mam cienkie włosy, jednak mam ich bardzo dużo, dlatego wybrałam taką wersję.
Drogie Panie! Ta szczotka wchodzi we włosy jak nóż w masło! Delikatnie je czesze, nie wyrywa,a przy codziennym używaniu całkowicie zapomniałam o tym, że kiedyś musiałam wycinać kołtuny podczas rozczesywania. 



Firma posiada szczotki do włosów cienkich, normalnych i grubych. Każda z nich ma inną giętkość, dzięki czemu świetnie radzi sobie z konkretnym rodzajem włosów. Różnicę miedzy tymi szczotkami, a innymi można zauważyć dosłownie po pierwszym użyciu.
Moja stara szczotka z Rossmanna wylądowała w koszu  i nie mam najmniejszego zamiaru jej stamtąd wyciągać. 

Szczotka jest plastikowa dzięki czemu na prawdę łatwo utrzymać ją w czystości. Jedna z Pań reprezentujących firmę na See Bloggers, powiedziała, że ze swojej korzysta już od kilku lat bo o nią dba. Mam nadzieję, że i moja mi tyle posłuży.

Żeby nie było nudno Michel Mercier ma w swojej kolekcji kilka rodzajów szczotek. Najpiękniejsze kolory mają te dla dziewczynek: 



Ale są też wersje drewniane (te bardzo mi się spodobały i na pewno sobie takową jeszcze sprawię):



Dostępne są także wersje podróżne,które można nosić w torebce bez obaw, że się zabrudzą - no dobra, taka też by się jeszcze do kolekcji przydała. 



Szczotki możecie kupić m.in. w Douglasie. Cena zależna jest od wybranej wersji, ale uważam,że warto przeznaczyć każdą kwotę na zakup tych cudownych szczotek. Tym bardziej, że mogą posłużyć nam przez bardzo długi czas. 



Podsumowując... Nie wyobrażam sobie aktualnie czesanie bez użycia szczotki Michel Mercier. Brak łez, brak kołtunów, w dodatku zaczęłam zauważać, że na szczotce pojawia się coraz mniej włosów, więc ich sobie już nie wyrywam, a jedynie wyczesuję te, które same wypadły. Jeśli szukacie szczotki idealnej, szczotki, która zostanie najlepszą przyjaciółką Waszych włosów, to właśnie ją znalazłyście. Polecam z czystym sercem i... pięknymi włosami :) 

Miałyście już przyjemność poznać te cudowne szczotki? Jaką wersję wybrałyście? :)

19 komentarzy:

  1. no proszę :)
    słyszałam o nich, ale tylko od Ciebie :)
    ja mam TT i też jestem zadowolona, choć wersj podróżna by się przydała.;D
    no i ostatnio drastycznie ścięłam włosy, nawet nie są do ramion ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Od jakiegos czasu mysle bad zakupem tej szczotki, nie wiedzialam o tych drewnianych 😊 nie zgodze sie co do jednego- maski I odzywki owszem uzywamy uwzgledniajac potrzeby wlosow, natomiast szampon ma czyscic przede wszystkim skore glowy dlatego powinien byc dobierany wg jej potrzeb 😊 pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drewniane są cudowne :)
      Jeżeli chodzi o szampony to w sumie zgadzam się, chociaż nie do końca - jako posiadaczka włosów farbowanych kupując szampon muszę mieć też je na względzie :) Chyba dlatego na mojej półce zawsze znajduje się kilka rodzajów szamponów - do włosów farbowanych, który chroni ich kolor, ale także szampony oczyszczające skórę głowy, czy nawilżające (w zależności od potrzeb) :)

      Usuń
  3. Muszę własnie sprawić sobie jakąś podróżną szczotkę do kosmetyczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa szczotka - chyba muszę wypróbować wersję do moich włosów :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) Tylko pamiętaj, żeby ją właściwie dobrać :)

      Usuń
  5. Nie słyszałam o nich, a planuje właśnie zmienić swoją zwykła szczotke, miałam tez zaminienniki TT, ale ciężko było nimi czesać mokre włosy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta świetnie radzi sobie z mokrymi włosami :) Zawsze rozczesuje je bezpośrednio przed myciem i w momencie,kiedy zaczynają już delikatnie podsychać :)

      Usuń
  6. Ja chyba jednak źle dobrałam ten rodzaj szczotki do moich włosów. Dużo lepiej sprawdza się jednak Tangle Teezer. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. używam do dziś swojej TT i jestem z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

  8. Ty masz cudowne , gładkie włosy, moje są poplątane, wysokoporowate, kręcone i zniszczone, często nie da się ich na sucho rozczesać, robię o tylko po myciu lub gdy są wyprostowane. Bardzo fajne szczotki, chyba wcześniej o nich nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gładkie włosy to zasługa przede wszystkim dostosowania się do powyższych wskazówek :) Szczotkę polecam i to zdecydowanie!

      Usuń
  9. Nie słyszałam wcześniej o tych szczotkach, ale ta drewniana z pewnością mi się przyda :D

    OdpowiedzUsuń
  10. powoli się zbieram do recenzji tej szczotki, ale mi ona się nie sprawdza tak dobrze jak u Ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :( Ciekawe od czego to zależy bo ja jestem po prostu zachwycona! Podeślij link do recenzji, chętnie przeczytam :)

      Usuń
  11. Jak dla mnie ta szczotka jest przeciętna i tyłka nie urywa, dlatego swoje miejsce znalazła w koszu na śmieci... Wolę TT jest lepsza i bardziej poręczna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim sposobem na ładne włosy jest miękka woda z filtra prysznicowego z systemem kdf.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już do mnie zajrzałaś, zostaw komentarz, jestem ciekawa Twojej opinii :)
Pamiętaj, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych, które pozostawiasz wraz z komentarzem tj. nick, ewentualnie adres email lub inne dane. Nie są one w żaden sposób przeze mnie wykorzystywane, a pozostawienie ich jest całkowicie dobrowolne.

Copyright © 2016 Gra o Trend - kobieca strona internetu , Blogger