Jak pięknie pachnieć w upalne dni?

Lżej znaczy lepiej 

Pewnie każdy z Was zna te historie o podróży komunikacją miejską w upalne dni: zapach potu miesza się z ciężkimi zapachami perfum i sprawia, że po 15-minutowej podróży jesteśmy wycieńczeni. Niestety nie wszędzie da się dojść na piechotę, dojechać rowerem czy też własnym samochodem w bardziej komfortowych warunkach. Kielce to na tyle małe miasto, że na szczęście udawało mi się latem podróżować różnymi sposobami, niekoniecznie związanymi z komunikacją miejską. Niestety okazało się, że nie tylko komunikacja miejska może nas wykończyć zapachowo. Ostatnio miałam kilka sytuacji, że robiąc zakupy w te najbardziej upalne dni prawie padałam w klimatyzowanych sklepach. Niestety prześladowały mnie Panie nadużywające różnych mocnych zapachów, które powiązane z ciepłem dawały efekt bomby masowego rażenia. Sama latem stawiam na bardziej delikatne zapachy, a te ciężkie pozostawiam na zimę. Oczywiście rozumiem, że każdy z nas chce ładnie pachnieć, zwłaszcza latem kiedy przez temperatury dobiegające 40 stopni pocimy się bardziej niż zwykle. 

Wydaje mi się niestety, że za mało mówi się o tym żeby latem sięgać po inne rozwiązania i unikać mocnych perfum. Może dla kogoś temat pocenia się to tabu - niestety jednak dotyczy każdego z nas w mniejszym lub większym stopniu. Dziś chciałam Wam więc pokazać mój sposób na ładnie i delikatnie pachnące ciało nawet w najbardziej upalne dni. Ciekawa jestem ile z Was też stosuje podobne zabiegi? :) 

Pachnący balsam do ciała

Wiele marek ma w swojej ofercie nie tylko perfumy czy wody perfumowane, ale i balsamy o takich samych nutach zapachowych. Nie jest to przypadek. Jeżeli regularnie używamy pachnącego balsamu do ciała to nasza skóra dosłownie przesiąka jego zapachem. Dzięki temu potem w połączeniu z perfumą czy mgiełką dostajemy znacznie dłuższy efekt zapachu niż przy osobnym stosowaniu każdego produktu. Ja aktualnie używam balsamu z serii Encanto Fascinating od Avon. Balsam rewelacyjnie nawilża,a jednocześnie pozostawia na skórze delikatny zapach. Jeżeli chcecie, żeby Wasza skóra pachniała przez cały dzień to koniecznie użyjcie go z samego rana i dajcie mu chwilę na wchłonięcie się. Efekt na cały dzień murowany! 

Delikatny krem do rąk 

Pewnie każdy w tym momencie pomyśli, że zwariowałam. Co ma do tego wszystkiego krem do rąk? Otóż dużo, jeżeli na co dzień macie kontakt z ludźmi i często się stresujecie. U dużej części osób głównym objawem stresu jest mocne pocenie się rąk. Jeżeli będziemy używać małej ilości kremu po każdym myciu rąk to możecie być pewni, że skóra rąk będzie po pierwsze nawilżona i przyjemna w dotyku,a po drugie będzie ładnie pachnieć. O dziwno ludzie często zwracają uwagę na dłonie innych - stanowią one swoistą wizytówkę naszej osoby, dlatego warto o nie zadbać także latem podczas upałów. 

Mgiełka do ciała

Mgiełki są moim letnim odpowiednikiem perfum w upalne dni. Oczywiście są mniej trwałe, jednak ich zapach jest zwykle dużo delikatniejszy i lżejszy. Dodatkowo wszystkie mgiełki mają lekkie opakowania, więc możemy je mieć zawsze przy sobie i poprawiać ,,zapach" co jakiś czas. Na szczęście mgiełki są produktem, z którym nie da się przesadzić, ponieważ są dość ulotne. Mgiełka z serii Encanto Fascinating świetnie nada się na bardziej wieczorowe wyjścia lub do pracy,ponieważ ma bardzo elegancki zapach. 

Pachnący zestaw

Używanie kosmetyków z tej samej linii do całego ciała sprawi, że latem nasza skóra będzie pachnąca, a jednocześnie nie będziemy dusić ludzi wokół nas intensywnymi zapachami,z  którymi nie da się wytrzymać. Jeżeli szukacie zestawu o eleganckim zapachu, który będzie idealny na wieczór lub do biura to polecam właśnie  Encanto Fascinating, gdzie główne nuty zapachowe to kwiat Jade Vine, różowy pieprz, ciepłe piżmo. Natomiast na codziennie letnie wyjścia z pewnością spodoba Wam się druga wersja tej kolekcji, czyli  Encanto Irresistible. Tam główne nuty zapachowe to maliny, świeża frezja, słodki heliotrop. 

Który z zestawów wydaje Wam się ciekawszy zapachowo? Koniecznie dajcie znać, jeżeli miałyście ten z maliną,ponieważ zastanawiam się nad zakupem. Czekam też na Wasze opowieści o zapachowych przygodach latem - nie tylko w komunikacji miejskiej :) 

P.S. Jeżeli jeszcze nie obserwujecie mnie na Instagramie to koniecznie czas to zmienić! Aktualnie wprowadzam szereg zmian, dzięki którym moje konto zyska na świeżości :)