×

Bubel roku,czyli dlaczego nie warto kupować kosmetyków u Chińczyków

Jak wiecie jestem wielką, na prawdę wielką fanką zakupów na Aliexpress. Kupuję tam praktycznie wszystko: biżuterię,dodatki, ubrania i ozdoby do paznokci. Czy jest coś,czego na pewno bym nie kupiła(oczywiście oprócz podróbek, które są nielegalne)? Nie kupiłabym niczego co ma kontakt z moją skórą.
Na samym początku moich zakupowych szaleństw postanowiłam kupić paletę do konturowania,która była bardzo zachwalana na grupach aliexpresowych. Szukałam wtedy akurat czegoś taniego, na czym mogłabym zacząć naukę. Pech chciał, że uwierzyłam w niesamowitość tej palety korektorów i postanowiłam sama ją sobie sprawić.



W środku znajduje się 15 korektorów w różnych odcieniach. Znajdziemy tutaj zieleń do maskowania zaczerwienionych miejsc czy róż do maskowania szarości pod oczami. Znajduje się tutaj również coś na kształt rozświetlacza oraz 12 korektorów, które powinny idealnie sprawdzić się przy konturowaniu. 



Mam też dla Was kilka swatchy: 


Fajny efekt, prawda? Tylko, żeby go uzyskać musiałam trzymać paletę ponad 4 godziny na słońcu,żeby rozpuściła się na tyle, żeby dało się z nią współpracować.

Wszystkie korektory są bardzo oporne przy współpracy. Ciężko się rozcierają na twarzy, a jak już dają się rozetrzeć to albo od razu się ścierają, albo rozmazują tworząc bardzo nieestetyczne plamy. 

Do tego niestety po 3 użyciach dostałam wyprysków na liniach żuchwy, które konturowałam. Krostki były duże, bolesne i pełne ropy. Po odstawieniu korektorów same znikły po kilku dniach. 

Ten post piszę po to, żeby Was ostrzec.
 Po pierwsze przed kupowaniem kosmetyków z niesprawdzonych źródeł, jakim jest Aliexpress. Oczywiście jestem świadoma, że masa kobiet zamawia tam kosmetyki i nic im nie jest. Może być to efekt tymczasowy, może po prostu ich skóra jest bardziej odporna na tego typu czynniki, a może po prostu ignorują pewne objawy. Kosmetyki, które tam możecie kupić to albo produkty nielogowane, albo podróbki. Nie możecie być pewne ich składu co może skończyć się nieprzyjemnymi sytuacjami (i moje ropne wypryski są tutaj najmniejszym złem). 
Po drugie chcę Was także uczulić przed kupowaniem tej paletki na Allegro. Niestety ostatnimi czasy pojawił się ich wysyp i to w niezłej cenie bo ok. 35 PLN. Zazwyczaj są one prezentowane jako super paletki,z których korzystają Kardashianki czy inne znane gwiazdy.

Zanim podejmiecie decyzję o zakupie palety do konturowania czy palety korektorów (sama nie wiem jak ją nazywać bo pojawia się w sprzedaży pod obiema nazwami) sprawdźcie czy to, aby nie ta ,,wspaniała" paleta z Aliexpress. 


P.S. Aktualnie paletka służy mi jako podkładka przy malowaniu paznokci bo do niczego innego się nie nadaje. 


14 komentarzy:

  1. Fakt bubel i dzięki za ostrzeżenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś chciałam ją zamówić ale dobrze, że tego nie zrobiłam. Ja zamówiłam ostatnio czarną maskę do twarzy peel-on Pilaten i jak na razie jestem z niej bardzo zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O właśnie, a ja chciałam się skusić na te paletę. Dzięki za ten post i ostrzeżenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. O właśnie, a ja chciałam się skusić na te paletę. Dzięki za ten post i ostrzeżenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. faktycznie kiepska paletka, ale czasami zdarzają się perełki z chin :)


    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem szczerze ,że najgorzej mnie przeraziła ta wysypka ,czytałam też wiele negatywnych recenzji na temat pomadek matowych w płynie i pomadek zastygajacych na ustach w formie kleju , uczulają ,co więcej może się zakończyć długotrwałym leczeniem ,a nawet pobytem na pogotowiu ,bo też była taka sytuacja ,dziewczynie puchły usta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też właśnie widziałam jak wrzucała zdjęcia z ostrzeżeniem i byłam przerażona!!

      Usuń
  7. Powiem szczerze ,że najgorzej mnie przeraziła ta wysypka ,czytałam też wiele negatywnych recenzji na temat pomadek matowych w płynie i pomadek zastygajacych na ustach w formie kleju , uczulają ,co więcej może się zakończyć długotrwałym leczeniem ,a nawet pobytem na pogotowiu ,bo też była taka sytuacja ,dziewczynie puchły usta.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda że korektory okazały się bublem:( 4 godz na słońcu ? To nieźle musiały być twarde :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, ale kiepsko :/ ja bym się nigdy na nią nie skusiła... :(

    OdpowiedzUsuń
  10. to rzeczywiście bubel jednak ja i tak będę od czasu zamawiać od chińczyków, uwielbiam aliexpress

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczerze, to nigdy nie oczekiwałam od chińskich kosmetyków 'cudu'. One z zasady nie mogą być chociażby przyzwoite ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. no cóż. z aliexpress mogę zamawiać wiele, ale kosmetyków nigdy.;) biżuteria, czy jakieś fajne gadżety, spoko... ale kosmetyki... nie zaryzykowałabym. m.in. właśnie dlatego.:P
    dobrze, że problem z krostami zniknął.

    OdpowiedzUsuń
  13. Również kupiłam, tak z czystej ciekawości. Nigdy więcej!

    ✷ Zapraszam do mnie na BlondBlog!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już do mnie zajrzałaś, zostaw komentarz, jestem ciekawa Twojej opinii :)
Pamiętaj, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych, które pozostawiasz wraz z komentarzem tj. nick, ewentualnie adres email lub inne dane. Nie są one w żaden sposób przeze mnie wykorzystywane, a pozostawienie ich jest całkowicie dobrowolne.

Copyright © 2016 Gra o Trend - kobieca strona internetu , Blogger